Kopalnia Marcel wchłonie Rydułtowy-Annę?
Kompania Węglowa zamierza zmniejszyć liczbę kopalń o połowę. Na dziś nie wiadomo, które kopalnie miałyby ulec połączeniu, ale w wielu kręgach coraz głośniej mówi się o ewentualnym mariażu KWK Marcel i KWK Rydułtowy–Anna.
Na razie nie można nazwać tego inaczej, niż pogłoskami, bo oficjalne decyzje zostaną ogłoszone dopiero około 19 listopada, ale trudno przejść obok nich obojętnie. Co ciekawe, częściej przedstawianym scenariuszem jest wchłonięcie KWK Rydułtowy–Anna przez Marcel, niż na odwrót, bo – jak podkreślają niektórzy nasi rozmówcy – „tak nakazywałaby logika”. – Przyznaję, że taka pogłoska do nas dotarła – mówi burmistrz Radlina Barbara Magiera. Dodaje, że nie napawa ona optymizmem i że trudno w nią uwierzyć, ale w takiej sytuacji należy zachować czujność. – Tym bardziej, że my przeżyliśmy już łączenie kopalń, kiedy KWK Marcel wchłaniała KWK 1 Maja. Głosy o ewentualnym połączeniu szczególnie wśród załogi budzą niepokój – mówi Magiera. Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący Solidarności Górniczej również potwierdza, że pojawiają się pogłoski o łączeniu Marcela z Rydułtowami, podobnie jak innych kopalń. Uważa, że mogą być celowo rozpuszczane przez Kompanię Węglową dla wybadania nastrojów społecznych. Zarówno w KWK Marcel jak i w KWK Rydułtowy–Anna zawiązały się sztaby protestacyjne. Trwa pogotowie strajkowe.
Trudno sobie wyobrazić
- Mamy nadzieję, że kopalnia Marcel pozostanie. O jej dobrej pozycji świadczą rankingi. Jest na plusie i ma jeden z najnowocześniejszych zakładów przeróbczych oraz najnowocześniejszą upadową. Liczymy, że to zaprocentuje - zaznacza Barbara Magiera, burmistrz Radlina. Na pytanie, czy wyobraża sobie sytuację, że Marcel będzie działał pod szyldem Rydułtowy-Anna odpowiada: - To trudne do wyobrażenia, ale wszystko jest możliwe, bo gospodarka rządzi się swoimi prawami. Najważniejsze jednak, by ludzie mieli pracę - zaznacza. Dodaje, że współpraca z obecnymi władzami kopalni układa się dobrze. - Wiem, że tak jak w innych kopalniach przygotowują dla Kompanii propozycje odnalezienia się w nowych realiach, coś w rodzaju programu naprawczego, ale nie znam szczegółów tych wytycznych - przyznaje.
Burmistrz Rydułtów Kornelia Newy powiedziała, że do tematu odniesie się dopiero, kiedy pojawią się oficjalne informacje.
Wypłata to podstawa
Pogłoski pojawiły się w momencie, gdy w październiku zarząd Kompanii Węglowej poinformował o planach restrukturyzacji spółki. Rozważanymi pomysłami było zmniejszenie liczby kopalń z 15 do 8 poprzez ich łączenie, ograniczenie wynagrodzeń pracowników administracyjnych lub zwolnienia w tej części załogi, a także stosowanie na szerszą skalę przenoszenia pracowników między kopalniami, żeby zatrudnienie było jak najbardziej optymalne. Propozycje te mają być odpowiedzią na spadek popytu na węgiel oraz zmniejszenie jego cen, co przekłada się na trudną sytuację Kompanii Węglowej. Nikt oficjalnie nie mówi, które kopalnie miałyby zostać. Nam jednak udało się nieoficjalnie ustalić, że wpływ na decyzję Kompanii będzie miało m.in. rozmieszczenie kopalń. Połączyć miałyby się te, które znajdują się blisko siebie, czyli np. Marcel i Rydułtowy-Anna.
Wśród załogi obydwu kopalń paniki na razie nie ma, ale górnicy przyznają, że od czasu do czasu rozmawiają ze sobą na ten temat. Większość do pogłosek podchodzi jednak z dystansem. - Kasa ma się zgadzać. O ile nadal będzie praca, a 10. każdego miesiąca taka sama wypłata na koncie, to w zasadzie mnie to nie interesuje - mówi nam górnik z KWK Rydułtowy-Anna. - Te wszystkie połączenia, te całe związki małżeńskie, są poza nami. Wszystko jedno, czy ustawią szyld „Marcel” czy „Rydułtowy-Anna”. Byleby nic nie zmieniło się w sensie płacowym. Naszym pracodawcą i tak jest Kompania Węglowa - przekonuje inny. Ale znaleźli się i tacy, którzy o swoim miejscu zatrudnienia mówią z sentymentem. - Dziadek i ojciec pracowali na Marcelu, ja robię tu od czasu ukończenia szkoły i nie wyobrażam sobie zmian - podkreśla górnik z Radlina.
Protesty to obowiązek
Artur Małuch, przewodniczący Związku Zawodowego Górników przy KWK Rydułtowy-Anna przyznaje, że adresowane są do niego pytania pracowników o ewentualne łączenie. - Oficjalną informację o zamiarach zarządu Kompanii dotyczących restrukturyzacji mamy dostać po 18 listopada. Czekamy - podkreśla. W jego opinii nawet gdyby doszło do połączenia, nie zakłóci to toku produkcyjnego i pracownicy związani z wydobyciem zachowają pracę. - Na pewno niepokojącym elementem byłyby zwolnienia w sferze administracji. Jeśli tak by się stało, będziemy przeciwni. Celem naszej organizacji związkowej jest ochrona miejsc pracy, bezpieczeństwa pracy pracowników oraz ich zarobków. To nasz obowiązek. Gdyby kwestie związane z zatrudnieniem nie zostały dotrzymane, możliwe są różne formy protestu. Zawiązaliśmy z innymi organizacjami Sztab Protestacyjno-Strajkowy w KWK „Rydułtowy-Anna” i w razie konieczności podejmiemy dalsze działania - zaznacza. Sam chwali zmiany, jakie w ostatnich latach zaszły na terenie rydułtowskiej kopalni i określa ją jednym z nowocześniejszych zakładów w tej branży.
Sondowanie terenu
Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący Solidarności Górniczej również potwierdza, że pojawiają się pogłoski o łączeniu Marcela z Rydułtowami, podobnie jak innych kopalń. Uważa, że mogą być celowo rozpuszczane dla wybadania nastrojów społecznych. Mówi, że zarząd Kompanii nie określił nawet ostatecznie ile kopalń zamierza zostawić. Wcześniej planował zostawić siedem zakładów, później osiem. - Także poczekajmy na projekt restrukturyzacji. Wówczas będziemy mogli się odnieść do konkretnego dokumentu. Ogólnie jako związek zawodowy nie jesteśmy przeciwni restrukturyzacji spółki. Jesteśmy jednak przeciwni robieniu tego poprzez zwijanie firmy, a tym są propozycje łączenia kopalń. Restrukturyzacja nie może się też odbywać poprzez ograniczanie miejsc pracy i zubożanie załogi, czyli obniżanie zarobków, a też była o tym mowa - mówi wiceprzewodniczący.
Kompania Węglowa nie komentuje słów związkowców. - Do pogłosek nie będę się odnosił. Proszę o cierpliwość. Do 19 listopada założenia do programu restrukturyzacji zostaną przedstawione Radzie Nadzorczej KW, a do końca miesiąca Radzie Pracowniczej. Wtedy ujawnione zostaną szczegóły - mówi Zbigniew Madej, rzecznik KW SA.
Póki co sytuacja w kopalniach jest napięta. Górnicy i związki zawodowe z uwagą czekają na rozwój wypadków. Zawiązane są sztaby protestacyjne. Trwa pogotowie strajkowe.
Magdalena Sołtys, tora
Komentarze
41 komentarzy
@kolejar i koło....ja wam odpowiem co będziemy robić jak nam gruby pozamykają....będziemy leżeć na plecach do góry pluć i z głową uciekać żeby nam to plucie z powrotem do oczu nie wpadło, żeby siadając do komputera widzieć i przeczytać co was znowu zainteresowało !.
gyniuś trafnie to pedziołeś.
Jo jak se chca z rana poprawić humor to wlazuja na taki forum tam kaj pisze "koło " i spóła i mom cały dzień wesoły ~! Kabarety powinny tukiej ściągi robić ,materiał miały by gotowy.
Bydą robić to co ich kamraty po fachu, co odprawy górnicze wzieli.
mam pytanie do przemądrzałych górników : co Wy będziecie robić jak Wam te gruby pozamykają. Przecież Wy niczego nie potraficie
gienok ty mosz cos z łepą?
Może Marceloki nauczą kultury i hierarchii jaka obowiązuje na grubach ,że takie oddziały jak szybowy ,przewóz,HaNKorze to oddziały służebne i powinny służyć i wykonywać rozkazy i kaprysy reszty ,a nie zachowywać się jak prywaciorze !!!
Objektywny-Chodzi oto, że Niemiecka kopalnia jest prywatna, gdyby mu zieloni za dużo fikali, to poda tą organizację do sądu i mogli by nieźle zabulić. Natomiast u nas w większości kopalnie są państwowe, czyli łatwo je zniszczyć, wystarczy jeden podpis, tak jak Buzek to zrobił i kopalnie na dolnym ślonsku przestały istnieć. Gdybyś ty był właścicielem kopalnii i dawała ona by ci dobrą kasę, to logiczne że byś ją bronił, wpływał byś politycznie na ten sektor. Ale jaki niby zysk mają politycy? Co najwyżej zysk mają z mafii węglowych itp, gdzie dostają swoją dolę. Ale Tusk nie ma żadnej korzyści, a chce się przypodobać Unii. No ale ty i związki jesteście przeciwni prywatyzacji, dlatego też w Nieczech prywatne kopalnie będą a na Ślońsku nie. W Niemczech będzie tani prąd a na Ślońsku nie. Niestety taki jest socjalizm, że wszystko prowadzi do upadku i zniszczenia.
Może zaczniecie pisać na temat a nie prowadzić polemiki który mądrzejszy,czy ktoś z was wie że w ubiegłym tygodniu w Niemczech została po 40 latach otworzona nowa wielka kopalnia węgla kamiennego,a u nas kopalnie się łączy albo zamyka,szefowej frakcji zielonych Rebeccę Harms jakoś nie przeszkadzają kopalnie otwierane w Niemczech ale nasze działające tak!chciałbym wiedzieć o co tak naprawdę chodzi. z tymi kopalniami ?.
@Oberwator_R-może jeszcze tego nie wiesz ale rozmawiasz z trollami także odpuść.Zaśpiewaj tylko .....troooooooollllllllooooooolllllllooooolllllllllllooooooooo............
Oberwator_R- W XIX wieku to Ślońsk stał się najbogatszą krainią Europy, więc tak, mam starodawne poglądy. Poglądy, kiedy to taki biedny Ślońska z krainy rolniczej, stał się mega bogatym regionym. To były czasy, kiedy bogaty kapitalista budował za swoją kasę osiedla familoków, aby wybudować kopalnię, aby jego pracownicy mieli gdzie mieszkać i nie uciekli do konkurencji, to były czasy, kiedy Ślońskie wsie, takie jak Katowice, stawały się mega bogatymi miastami. Natomiast ty masz poglądy takie jak Stalin, Lenin czy Mao, którzy przez takie poglądy jak ty, to gospodarczo zagłodzili miliony ludzi. Taka jest różnica między naszymi poglądami. XIX wiek był ogromnym skoskiem cywilizacji, bo się rozwijał kapitalizm, a wraz z nim nauka i prawdziwy postęp cywulizacji, w XX wieku do władzy doszli twoi zwilennicy, tacy jak Stalin, Lenin czy Mao, zagłodzili oni swoją ideologią miliony ludzi, zrobili ludziom prawidziwe piekło po przez ideologie socjalistyczne, widzę że ciebie mało ofiar i nadal byś niszczył ludzi po przez głód.
@koło Ty myślisz kategoriami 19-to wiecznego kapitalizmu. Takiego wolnego rynku z równymi prawami podmiotów gospodarczych na świecie po prostu nie ma. Rolnicy nie uruchomią cukrowni, bo nie mają takiej kasy. Kasę mają koncerny, a my im za bezcen sprzedajemy nasze zakłady, a potem płaczemy, że nie ma pracy. Kto ma kupić polskie kopalnie? My nie mamy takiego silnego własnego prywatnego kapitału, więc kupią je ci, którym te kopalnie przeszkadzają. O ile je wcześniej Tusk nie zlikwiduje za posadę w Brukseli.
Oberwator_R-Ale takie są koszty wstąpienia do układu komunistycznego(unia). Na wolnym rynku takich sytuacji by nie było, bo cukrownię mogli by otworzyć wsplnie rolnicy, uprawiający buraki cukrowe, ale unia daje limity i dokłada taką biurokrację, że nie do rady. I zgadzam się z tobą, że zniszczenie węgla, będzie oznaczać masywnie drogę energię, co do tego nie ma wątpliwości. Ale zauważ że te niszczenie węgla odbywa się w państwowych kopalniach, Tusk jednym podpisem może ci zlikwidować kopalnie, bo on ma nad nimi władzę. Buzek jednym podpisem zlikwidował kopalnie na dolnym Ślońsku, gdyby one od razu były sprywatyzowane, to przecież władzy nad nimi by nie miał. Jak myślisz, kogo posłucha rząd, czy was i zdrowego rozsądku, czy poleceń z Unii Europejskiej? Wiec czy nie lepiej ratować kopalnie po przez prywatyzację, czy też powtórzyć historię z dolnego Ślońska, co jest lepsze?
@koło krótko po prywatyzacji cukrowni cukier podrożał na 6zł i nic to nie miało wspólnego z wolnym rynkiem, bo było to efektem zamknięcia części cukrowni w Polsce. Podaż się zmniejszyła i cukier podrożał prawie 3-krotnie, a nowi właściciele zbili kokosy. Polska z eksportera cukru stała się importerem i tak juz jest do dziś. Zagraniczne koncerny zdobyły nowe rynki zbytu eliminując konkurencję. Prywatyzacja cukrowni globalnie przyniosła więcej strat niż pożytku. Rosyjskie firmy (jedna pod kontrolą byłego kanclerza niemiec Schroedera) handlujące gazem, oraz zachodnie produkujące n.p. elektrownie wiatrowe (energia wyprodukowana z takiej elektrowni jest 4 razy droższa niż z węglowej) tylko czekają by nasze górnictwo znikło. Pomóc w tym może lobby "klimatyczne". Nigdy nie twierdziłem, że kopalnie, to normalne firmy. W wielu działach wydajność jest kiepska, socjalistyczne myślenie trudno wykorzenić, ale sytuacja się ciągle poprawia i jest o niebo lepsza niż kilkanaście lat temu. Prywatyzując całkowicie ten sektor możemy się obudzić z ręką w nocniku, a dokładniej na własną prośbę uzależnić się od innych. Z polskim węglem może się stać tak jak z cukrem. Tak jak w medycynie nie ma uniwersalnego leku, tak prywatyzacja nie jest lekiem na całe zło "gospodarcze", bo w skali globalnej świat nie rządzi się tylko prawami rynku. Wiele już razy pod płaszczykiem prywatyzacji koncerny w białych rękawiczkach zlikwidowały zagraniczną konkurencję. Szkoda że wielu takich jak ty nie potrafi tego zrozumieć.
Oberwator_R-Co sądzisz o komunie i państwowym rolnictwie strategicznym? Co sądzisz o Ukrainie w 1935 roku, kiedy to rolnictwo była na Ukrainie panstwowe a wiec i strategiczne, co sądzisz o rolnictwie państwowym w Korei północnej w latach 90? Ono też była pańtwowe, twoi zdaniem było dobre czy złe? Co sądzisz o kolejkach w PRLu, kiedy rolnictwo było państwowe, były dobre czy złe?
zibi1-Jak ty wierzysz tak w państwowość, to jedź do Korei północnej, tam każda firma jest strategiczna, wiec i państwowa. Do tego nie krytykuj państwa, bo przecież państwowe to takie dobre... ZUS to przykład dobrej państwowej firmy, tak dobrej jak nasze kopalnie....Pracownicy też tacy sami, dać pracownikom ZUSu etat w kopalni i wierz mi że se poradzą.
Koło jak tak wierzysz w ta prywatyzacja to najlepiej zacznij sie leczyć prywatnie na nogi bo na łeb już je za nieskoro.
Oberwator_R- Cukier kosztuje coś koło 2,8 zł za kg. 10 lat temu to ludzie zarabiali po 600-700 zł(taka była naniższa stawka płacowa) a cukier kosztował ok 1,80 zł czyli był droższy w stosunku do zarobków. Rok temu cukier kosztował 3,50zł, dziś kosztuje 2,80 zł. Kwestia roku buraka cukrowego, w przyszłym roku gwarantuję ci że cukier podrożeje, bo ten rok był kiepski dla rolnictwa, dlatego też kartofel drogi w tym roku a na przyszły to cukier do góry pójdzie. Takie prawo rynku rolnego, którego ty za cholerę zrozumieć nie możesz. A teraz kilka zdań. Otóż skoro ważny sektor, powinny być państwowy, to czemu rolnictwo nie jest państwowe, przecież rolnictwo to ważniejszy sektor od energetyki. Czemu tego sektora nie upaństwowić? Czemu twoim zdaniem jedynie energytyka powinna być państwowa? Drugie pytanie do ciebie, armia USA, swój sprzęt zamawia wyłącznie w sektorze prywatnym, sektor prywatny zbroi armię USA, Polską armię zbroii Bumar, czyli państwowa spółka, która się zbłaźiła na rynkach światowych, choćby z słynnymi czołgami twardy dla Malezi. Pytanie, kto ma lepszy sprzęt wojskowy, czy armia USA, która robi zamówienia u prywaciarzy, czy Polska armia, która zamówienia robi u państwa. Czy ty naprawdę nie widzisz patologi w państwowych kopalniach? Panie kradną węgiel na wadze, afera zostaje wykryta, panie które kradły ten węgiel, zostają przeniesione na inne stanowiska pracy. Poczytaj sobie o państwowej kopalni, jak twoim zdaniem taka kopalnia państwowa czy inna firma państwowa ma przetrwać:
http://rybnik.naszemiasto.pl/archiwum/552128,kradli-wegiel,id,t.html
Oto co można w państwowych kopalniach... Jakoś ropa posiadomy w inimalnych ilościoach i nie widać aby brakowało paliwa, a ropa jest w posaidaniu innych państw..
@koło to twoje "gdybanie" o cenie energii w przypadki państwowych elektrowni nie ma sensu. Podam ci jeden przykład. Po sprywatyzowaniu polskich cukrowni cukier w ciągu kilku lat podrożał o 100%. Jak myślisz - dlaczego? Wg twoich teorii powinno być odwrotnie. Tak samo może się skończyć prywatyzacja kluczowych gałęzi gospodarki. Tak jak jestem zwolennikiem konkurencji i prywatnej własności na targowisku czy rynku produktów AGD i RTV, tak jestem przeciwny prywatyzacji sektora odpowiedzialnego za bezpieczeństwo energetyczne kraju. Tu liczy się tylko zysk właściciela. Najbliższym nam przykładem jest rezygnacja właściciela Elektrowni Rybnik z modernizacji bloków energetycznych, bo g... ich obchodzi ile za kilka lat będzie kosztować w Polsce energia elektryczna, i czy w ogóle będzie jej w odpowiedniej ilości. Najwyżej się spakuje i wywiezie co cenniejsze urządzenia do Francji. A nam zostaną świeczki.
Oberwator_R-Elektrownie tak, a 10lat temu kupowały po 130 zł za tonę. Nie bezprzyczyny inwestuje się w elektrownie, aby spalać w nich muł osadnikowy, bo węgiel jest za drogi. Mnie cenę prądy w zeszłym roku obniżyli. Zobacz ile chleb podrożał, 10 lat temu kosztował coś koło 2 zł, ale spójrz ile podrożała mąka, węgiel/gaz, paliwo, wynagrodzenie to i chleb podrożał. Tak samo jest z energią, skoro węgiel drożeje o 100% a prąd zaledwie o 50 %, to pomyśl ile by kosztował, gdyby elektrownie były państwowe...
@koło piszesz głupotę za głupotą. Raz że węgiel elektrownie kupują tańszy i prąd potaniał poniżej znowu że węgiel podrożał....A ta cena 700zł to chyba ci się przyśniła. Elektrownie kupują w tej chwili polski węgiel ENERGETYCZNY po ok. 270-290zł za tonę.
Oberwator_R- A ile wzrosła w tym samym czasie cena węgla, bo cena węgla wzrosła o ponad 100%, węgiel był po 150-200 zł, dziś kosztuje 700 zł. Elektrownie kupują taniej, ale im też cena wzrosła o 100% a energia zaledwie o 50%. Z tym że w ostatnim czasie były obniżki prądu. Gdyby była prywatyzacja kopalń, to energia staniała by co najmniej o 50%.
@koło jesteś jak zwykle w błędzie. Średnia cena detaliczna 1kWh energii elektrycznej w Polsce wrastała następująco: 2002 r - 0,38zł, 2005 - 0,42zł, 2008 - 0,50zł 2011 - 0,56, 2013r. - 0,58zł. Czyli za 10 lat o ok. 50%. Jeśli zaś chodzi o ścisłość, to nie kupujesz energii bezpośrednio od elektrowni tylko od dystrybutora energii.
Koło ty czytej ze zrozumieniem, nie narzekają bo go pomieszali ale co tam moja wiedza do twoij skoro ty wszystko wiysz najlepszy. Pozdrów tych obecnie twoich kumpli z prywatnego transportu(wózkorzy spod kauflandu). Jak byda na pyndzyji to sie tam zgłosza z podaniem o przyjęcie to cie w końcu poznom.
zibi1-Jakoś elektrownie nie narzekają na wongel z rus, a tyn twój wongel leży na zwałach i jakoś chętnych na niego nima. A ci co ci tyn wózek odprowadzają, to byli górnicy, jak widać to tak bydzie twoja prziszłość wyglądać, jak ci ta twoja państwowo gruba zawrzą.
O i jest nasz guru koło. A ty wiesz boroku, że tyn węgiel z rus mieszają z naszym aby goroł? Ale skąd ty to mosz wiedzieć jak żeś ciągiem na haju. Leżysz pod hołdą i walisz wino "patykiem pisane" i ci sie w łepie pomieszało. A tacy jak ty prywaciorze to mi odnoszą wózek pod kauflandem po zrobionych zakupach.
koło- jakie prywatne? Pisać potrafisz, to czytać pewno też. To sprawdź co to za "prywatna firma" Électricité de France (w skrócie: EDF). Jednak z twoją głową, nic nie zrozumiesz.
Oberwator_R-Od kiedy elektrownie stały się prywatne, to prąd potanioł i to znacznie. Węgiel kupują za granicą, wystarczy prywatyzacja kopalń, aby prąd był jeszcze tańszy.
O MARYJANNA
No i wszystko jasne Marcel-Rydułtowy ,a na szczęście nie na odwrót jak nikiere rydułtowiki godają! Oni by tak chcieli żeby myńszo gruba była ruchem 1 ,tak jak zrobjyli z dużo wjynkszom Anną ,myśla że nowy dyrektor pokoże im jak sie fedruje ,żeby nie tompało!
@DSmania Już był taki warszawski geniusz, który palnął "po co nam węgiel, skoro mamy prąd..." Gdybyśmy mieli normalne władze, to wykorzystali byśmy węgiel by go "eklogicznie" spalić w elektrowniach i wyprodukować dla Polaków tani prąd - najlepsze w regulacji źródło ogrzewania. No ale takiej władzy nie mamy, a zresztą energetyka już nie jest nasza więc prąd kosztuje za dużo by stać nas było na ogrzewanie domów. Zobaczymy co powiesz, jak Twoja ukochana UE odpowiednimi dyrektywami utopi nasze górnictwo i ogrzewanie oraz energia elektryczna znacznie podrożeje. Rosja tylko czeka żeby nam sprzedawać po odpowiednich cenach gaz - no bo chyba nie uważasz, że naszą gospodarkę można zasilić z wiatraków? A tak na marginesie, to sprzedaż węgla na potrzeby prywatnych odbiorców to kilka procent całego wydobycia, więc wahania popytu detalicznego nie wpływają znacząco na kondycję górnictwa.
Nierentowne zlikwidować i tyle.Rydy do likwidacji a ludzi na inne gruby a nie łączenie
Marynata :)
To jak będzie się nazywało to trzy w jednym?.........MA-RY -ANNA!.
Łączą sie po to aby przetrwały najgrubsze rybki,ile razy było pisane że eldorado tym lebrom się skończy :) z roku na rok tona węgla jest coraz droższa bo mamy u nas ogromne koszty wydobycia(najwięcej zabiera górnik) a węgiel z wschodu tani jak barszcz,po drugie jest zadyma w tematyce Co2 i tylko nasz kraj hamuję cała unie aby wprowadzić rygor jak cholera,nasza gospodarka jak każdy wie opiera sie na czarnej bryłce która sama nas truję,a poczekajcie niech tylko Kraków wprowadzi zakaz palenia węgielkiem a jeśli do tego dojdzie to inni za batem pociągną to już popyt spadnie a i tak wegla nie mogą już dziś kopalnie sprzedać :) jeszcze kilka lat i zostaną z 3 kopalnie i finito,nie jeden górnik który sobie mysli że po 25 latach będzie miał nogi na stole i ładną emeryturę się zdziwi jak będzie się rejestrował w PUP'ie.
Już mamy przykład na KWK ANNA,jak Rydułtowy sie połączyły z ANNA. I kto na tym wygrał ? ANNE postawiono w likwidacje,a Rydy obstały. Rydułtowy wykończyły ANNE,a teraz jak sie połączą z Marcelem to bedzie to samo.
Ciekawi mnie jedna rzecz w strukturze finansowej KW. Ma ona przychody i wydatki, jak każde przedsiębiorstwo. Po stronie wydatków jaki procent stanowią płace, nagrody, trzynastki, czternastki, deputaty, koszty związków zawodowych, a jaki procent to są inwestycje, unowocześnianie zakładów, poszukiwania nowych złóż.
A co na to koło największy znawca tematów wszelakich?
Mają łączyć.potem zwolnienia