Wspomnienie o zmarłych z powiatu wodzisławskiego

Antoni Motyczka, Czyżowice
Zmarł 24 stycznia w wieku 71 lat. Od 2005 roku był senatorem z ramienia Platformy Obywatelskiej. Był również naukowcem, związanym z Politechniką Śląską, w latach 1990-1996 był dziekanem Wydziału Budownictwa tej uczelni. W 2010 roku uzyskał tytuł profesora zwyczajnego. Mieszkał w Czyżowicach, tutaj został też pochowany.

Ryszard Skatuła, Bluszczów
Zmarł niespodziewanie 13 kwietnia w wieku 55 lat. Był prezesem Przyszłości nieprzerwanie od 2006 roku, kiedy to przejął stery klubu po swoim bracie Tadeuszu Skatule, obecnym staroście powiatu wodzisławskiego. Za jego prezesury Przyszłość zanotowała największy sukces w historii czyli awans do III ligi piłkarskiej. Mieszkał w Bluszczowie, został pochowany na cmentarzu w Rogowie.

Robert Derleta, Wodzisław
Zmarł po ciężkiej chorobie 15 października w wieku 45 lat. Były piłkarz m.in. Górnika Pszów, z którym występował w II lidze, trener młodzieży, oraz sędzia piłkarski w Podokręgu Racibórz. Został pochowany w Wodzisławiu.

Natalia Piekarska-Poneta, Wodzisław
Honorowa Obywatelka Katowic, mieszkanka Wodzisławia, pedagog, pisarka, w młodości jedna z trzech licealistek, które sprzeciwiły się publicznie w 1953 roku zmianie nazwy Katowic na Stalinogród. Zmarła 18 października. Spoczęła na cmentarzu w Katowicach. Pedagog, pisarka, w młodości jedna z trzech licealistek, które sprzeciwiły się publicznie w 1953 roku zmianie nazwy Katowic na Stalinogród. Dzieciństwo spędziła w Katowicach. Gdy po śmierci Józefa Stalina zmieniono w 1953 nazwę miasta Katowice na Stalinogród, jako licealistka brała udział w drukowaniu ulotek protestacyjnych i pisaniu na murach wezwań antykomunistycznych. Została zatrzymana wraz z innymi 18 marca 1953. Zarzucono jej rozrzucanie z okna ulotek antypaństwowych. W czasie procesu była bita i poniżana. Wyrokiem sądu wojewódzkiego z 8 czerwca 1953 skazano ją na umieszczenie w zakładzie poprawczym na trzy lata. Przebywała m.in. w areszcie śledczym w Katowicach przy ul. Mikołowskiej, a także w schronisku w Wodzisławiu, skąd zbiegła 24 września 1953. Pojmano ją ponownie w Gdańsku 2 czerwca 1955. Jej koszmar skończył się po śmierci Bolesława Bieruta w lutym 1956 r. Mieszkała m.in. w Raciborzu, Rybniku, a ostatnie lata życia spędziła w Wodzisławiu.

Helena Czadankiewicz, Wodzisław
Była propagatorką idei franciszkanizmu, udzielała się w środowisku lokalnym. Zmarła we wrześniu w wieku 96 lat.

Konrad Dragon, Wodzisław
Inżynier, architekt. Powszechnie uważany za nestora budowlańców. Projektował wiele budowli, w tym kościołów. Odszedł w wieku 90 lat.

Jan Kopiec, Wodzisław
Nauczyciel, radny, pełnił funkcje urzędnicze i społeczne. Zmarł w wieku 79 lat.

Anna Brozdeczko, Wodzisław
Odeszła w wieku 86 lat. ksiądz prałat Bogusław Płonka mówi o niej, że ta poczciwa kobieta była chodzącą historią miasta. Znało ją wiele osób.

Henryk Mazurek, Gogołowa
Zmarł w listopadzie 2012 r. Pisarz, publicysta, działacz środowisk literackich, tworzący pod pseudonimem Henry Mass. Jego książki nie były znane szerokiemu gronu czytelników - choć napisał ich wiele, trafiały głównie do sponsorów, zakładów pracy, instytucji i osób prywatnych. Był autorem m.in. książek: „Rozmowy z Księciem”, „Opus humanum”, „Mandragora”, „Cienie przeznaczenia” oraz powieści dla dzieci i młodzieży: „Puma wódz Utahów”, „Tajemniczy książę”, „Kolonijny skarb”. Miał 66 lat.

Janina Rduch, Połomia
Odeszła w czerwcu. Janina Rduch wraz z mężem Antonim przez 40 lat prowadziła znaną na całym świecie firmę zajmującą się montażem automatyki i napędów dzwonów kościelnych. Miała 60 lat.

Józef Pękała, Połomia
Pierwszy i wieloletni dyrygent zespołu folklorystycznego „Połomianka” zmarł 15 lipca. Prowadził też połomski chór „Cecylia”, był członkiem orkiestry dętej kop. „Zofiówka” oraz orkiestry w Gołkowicach. Miał 73 lata.

Aleksandra Merta-Woryna, Mszana
Wraz z mężem prowadziła plantację borówki amerykańskiej. W 2008 r. zajęła pierwsze miejsce w województwie śląskim w konkursie na najlepsze gospodarstwo ekologiczne.  Była radną gminy Mszana w latach 2006-2010. Aleksandra Merta-Woryna zmarła 22 lipca. Miała 51 lat.

Elżbieta Zgorzyńska, Marklowice
Była wieloletnią nauczycielką w SP 1 w Marklowicach. Przez ponad 50 lat uczyła dzieci z klas I-IV. Pracowała też społecznie na rzecz społeczności lokalnej, m.in. zbierała fundusze na budowę sali gimnastycznej i ośrodka zdrowia, działała w KGW. Uhonorowana wyróżnieniem wójta gminy za zasługi na rzecz społeczności lokalnej. Zmarła 18 listopada 2012 r.

Regina Woźnica, Rydułtowy
15 listopada po długiej chorobie zmarła radna miasta Rydułtowy, Regina Woźnica - działająca z ramienia klubu radnych Moje Miasto, wybrana z listy PiS, przez wiele lat związana z rydułtowskim samorządem. Była członkinią Komitetu Obywatelskiego, który stał się inicjatorem odłączenia Rydułtów od Wodzisławia, a także radną pierwszej kadencji Rady Miasta Rydułtowy. - Pamiętamy ją wszyscy jako osobę niesłychanie aktywną i zaangażowaną w życie społeczne, jako reprezentantkę i orędowniczkę osób, którym niezbyt się w życiu powiodło, jako osobę, do której zwrócić się mógł każdy potrzebujący pomocy, wreszcie jako katoliczkę, osobę zacną, człowieka zaangażowanego w życie parafii. Była bardzo zaangażowana w życie społeczne, nigdy nie obojętna na ludzką krzywdę i cierpienie, które sama przeżywała na co dzień - mówili o niej inni.

Andrzej Korbica, Rydułtowy
Andrzej Korbica, radny, zarazem nieetatowy członek zarządu powiatu wodzisławskiego, zmarł 14 października po długiej i ciężkiej chorobie. Miał niespełna 66 lat. W 1964 r. podjął pracę na kopalni „Anna” w Pszowie, gdzie przepracował 39 lat. Przez ostatnie 14 lat swojej pracy był przewodniczącym Związku Zawodowego Górników przy KWK Anna. W latach 1972 -77 był kuratorem sądowym dla nieletnich. Pasjonat sportu. W latach 1980 – 2004 działał społecznie w klubie sportowym Górnik Pszów. Opiekował się sekcją tenisa stołowego. Był radnym powiatu wodzisławskiego I, II i IV kadencji. Od 2007 r. wiceprezes Towarzystwa Miłośników Rydułtów. W 2008 r. otrzymał tytuł Rydułtowika roku. W latach 2010 – 2013 był członkiem zarządu powiatu wodzisławskiego.