3 mln zł długu szpital wystawi na sprzedaż
Na posesyjnej konferencji prasowej starosta Adam Hajduk odniósł się do wtorkowego głosowania nad zezwoleniem na sprzedaż wierzytelności raciborskiego szpitala.
To nie było trudne głosowanie - ocenił włodarz powiatu. Przypomnijmy, że łącznie 9 członków rady miało wątpliwości by zezwolić dyrekcji szpitala na sprzedaż wierzytelności placówki - 4 opozycyjnych radnych głosowało przeciw, a 5 członków koalicji wstrzymało się. Zwykle projekty uchwał zyskują poparcie całej rady, z rzadka głosowania kończą się co najwyżej wynikiem 19:4. Wczorajsze było więc wyjątkowe w tej kadencji.
- Dlaczego nie chciano poprzeć zgody? Nie wiem, nie umiem wejść do środka tych ludzi. Dlaczego projekt uchwały wszedł do porządku w tak pilnym trybie? Przyznaję, że to był błąd, że wicestarosta nie informował radnych, że trwają prace nad takim dokumentem. Dla mnie samego to było też zaskoczenie - powiedział dziś mediom starosta Hajduk.
Starosta Hajduk uważa, że sprzedaż długów to "normalny instrument finansowy". Na konferencji podkreślił, że szpital musi płacić za 100% gotowość do pracy tymczasem kontrakt z NFZ zmusza jednostkę do pracy na poziomie 60%. Firmie, która wygra przetarg na wykup wierzytelności szpitala, placówka powiatowa będzie oddawała należność w ratach. - Szpital chce wystawić na przetarg 3 mln zł wierzytelności. Dyrekcja twierdzi, że tyle im wystarczy do utrzymania płynności - przekazał Hajduk. Po 8 miesiącach obecnego roku Szpital Rejonowy w Raciborzu wykonał tzw. nadwykonań (świadczeń poza kontraktem) na kwotę 4 mln zł. Jak dotąd NFZ nie podjął rozmów z dyrektorem Rudnikiem w sprawie zapłacenia choćby za część z tych świadczeń.
Ludzie:
Adam Hajduk
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski
Komentarze
2 komentarze
Czy starostwo może zbankrutować? Pytam poważnie. Miasta mogą.
Nie ma żadnej pewności, ze NFZ zapłaci za nadwykonania-a wręcz jest duże domniemania ze ich nie sfinansuje. Z czego szpital spłacić firmę która kupiła dług. Ta operacja jest robiona co roku tj sprzedaż długu szpitalnego...co roku dyrektor dostaje dla szpitala 2 mln pożyczki ze starostwa, co roku są narzekania na zbyt mały kontrakt z NF Z... I co roku ten sam Dyrektor dostaje najwyzsza roczna nagrodę-za sprawne zarządzanie szpitalem i coraz lepszy kontrakt z NFZ. z dzialania Starosty Hajduka..taka płynie nauka: tego co jest Starosty kolegą nie spotka nigdy nic złego..a jak jeszcze jest w rodzinie to nie zginie ,to nie zginie