W beczkach z Bukowa były bardzo niebezpieczne substancje!!!
Znamy wyniki badań beczek porzuconych kilkanaście dni temu w Bukowie. Znajdowały się w nich niebezpieczne dla życia i zdrowia substancje.
Badania przeprowadzili inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, którzy 13 sierpnia pobrali trzy próbki. - Z przeprowadzonej analizy jakościowej wynika, że w porzuconych odpadach występowały substancje niebezpieczne – wyjaśnia Anna Wrześniak, Śląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, w piśmie skierowanym do Urzędu Gminy w Lubomi. W beczkach znaleziono m.in. węglowodory alifatyczne i aromatyczne – ksylen, toluen, który jest szkodliwy dla układu oddechowego, nerwowego, rozrodczego, krwionośnego i może powodować uszkodzenia mózgu, a także wykorzystywany w produkcji środków owadobójczych i wybuchowych naftalen, oraz etylobenzen.
Przypomnijmy beczki zostały porzucone przez nieznanych sprawców nieopodal przejazdu kolejowego w Bukowie. Spora część z około 60 beczek była uszkodzona. Po uzyskaniu zawiadomienia zostały zabezpieczone przez straż pożarną. W związku z podejrzeniem, że zawarte w niej substancje są niebezpieczne Urząd Gminy w Lubomi wynajął firmę, która zajęła się utylizacją beczek i rozlanych substancji. - Ziemia, na której znajdowały się odpady została wybrana dość głęboko, więc nie ma zagrożenia że doszło do skażenia gruntu – przekonuje Czesław Burek, wójt Lubomi. Operacja usunięcia beczek i utylizacji substancji kosztowała gminę 73 tys. zł.
(art)
Ludzie:
Czesław Burek
Wójt Gminy Lubomia