Burmistrz Newy z absolutorium. Jedna trzecia rady przeciwko

Rada miasta udzieliła poparcia burmistrz Korneli Newy 20 czerwca na sesji. - Dziękuję, dla władzy wykonawczej jest to niezwykle ważne, bo potwierdza, że idziemy dobrą i słuszną drogą oraz że podejmujemy istotne decyzje. Przy tej okazji dziękuję wszystkim życzliwym osobom, które wspierały mnie w trudnym okresie i nie wierzyły, że mogłabym złamać prawo. Z drugiej strony przepraszam za pewne wydarzenia i trudności, które i państwo musieli również znosić - zwróciła się do radnych.

Budżet miasta zamknął się sumą ponad 57,3 mln zł zebranych dochodów, co stanowiło 91,5 proc. planu. Wydatki wyniosły około 59,3 mln zł, czyli 91,4 proc. planu. Deficyt budżetu to 1,98 mln zł.

Po sesji zapytaliśmy radnych o powody, dla których głosowali za nieudzieleniem absolutorium. - Podstawowa kwestia to przydział mieszkań komunalnych, bo jest to sprawa w pewnym sensie powiązana z finansami, a nie do końca klarowna. Pani burmistrz się do czegoś przyznała, ale to nie zmienia faktu, że zostały popełnione poważne błędy. Absolutorium udziela się za całoroczną działalność, my uznaliśmy, że jest ona obarczona bolączką związaną z przydziałem mieszkań - argumentował radny Marek Wystyrk.

- Dziwię się niektórym czlonkom opozycji, że głosowali za nieudzieleniem absolutorium. Będąc członkami komisji rewizyjnej podjęli stosowną uchwałę, pod którą się podpisali, i wnioskowali do Regionalnej Izby Obrachunkowej  i rady miasta o udzielenie absolutorium pani burmistrz. Więc niejako najpierw prosili radę o udzielenie absolutorium, a następnie te same osoby głosowały przeciwko. Jest to sprzeczność, której nie rozumiem. To zakrawa na kpinę - skomentował z kolei przewodniczący rady, Lucjan Szwan.