Niedziela, 29 września 2024

imieniny: Michała, Michaliny, Gabriela

RSS

Chiński granit na pszowskim rynku

27.06.2013 16:50 | 2 komentarze | mas

Wykonawca przebudowy centrum Pszowa poleciał do Chin, żeby sprowadzić stamtąd kostki granitowe i na miejscu skoordynować i dopilnować ich produkcję.

Chiński granit na pszowskim rynku
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wykonawca drugiego etapu przebudowy centrum miasta, swoim zakresem obejmującego rewitalizację parku jordanowskiego oraz rynku, poleciał na początku czerwca na tydzień do Chin. Celem wyprawy była wizyta w zakładach zajmujących się produkcją elementów granitowych. – Stwierdziliśmy, że warto na miejscu skoordynować i dopilnować produkcję, przyjrzeć się kalibracji. Trzeba podkreślić, że jakość chińskiego granitu jest bardzo wysoka, a jego cena korzystna – zaznacza Marcin Paulus z firmy Probud.

Jednakowe trójkąty
Z Chin do Pszowa ma zostać sprowadzona kostka granitowa, a także specjalne granitowe „trójkąty”, które zostaną wykorzystane do otaczania murów oporowych. Trójkąty te muszą być jednakowych rozmiarów, nie można pozwolić sobie na brak precyzji w tym zakresie. – A Chińczycy mają odpowiednie, chyba najlepsze maszyny, o odpowiednich mocach przerobowych. Stąd decyzja o sprowadzeniu materiału właśnie stamtąd – podkreśla Marcin Paulus. Dodaje, że duże wrażenie zrobiła na nim kultura biznesu w Chinach. – Przedstawiciele zakładu poświęcili nam mnóstwo czasu, odpowiadali na wszystkie nasze pytania. Zaprosili też na obiad, podczas którego nie prowadziliśmy negocjacji, bo to w złym tonie  – tłumaczy.

Opłacalny wyjazd
Czy podróż do Chin po granit opłacała się? – Jak najbardziej. Projekt rynku i parku jordanowskiego wymagał precyzyjnych elementów, a materiał z Chin spełnia ten warunek. Koszty wyjazdu ponieśliśmy jako firma. Tylko i wyłącznie. Dla miasta nie wiązało się to z żadnym wydatkiem – zapewnia Paulus.

Miesiąc poślizgu
Prace związane z przebudową centrum miasta trwają w najlepsze, ale jest małe opóźnienie. – Z powodu długiej zimy. Aura nie sprzyjała robotom ziemnym, montowaniu kanalizacji czy betonowaniu. Ale obecnie roboty trwają, robotnicy są na budowie i nie ma przestoju – mówi burmistrz Pszowa, Marek Hawel. Pierwotnie zakończenie inwestycji miało nastąpić w połowie listopada. Realna wydaje się jednak połowa grudnia. – Z początkiem lipca zamierzamy przejść do prac wykończeniowych, na przykład układania kostki granitowej – podkreśla Marcin Paulus.