Związkowcy szykują demonstrację i strajk. Cel - odsunąć rząd od władzy
Jest zgoda członków związku na strajk generalny w zakładach pracy i na demonstrację w Warszawie - poinformował 20 czerwca podczas briefingu prasowego w Gorzowie Wielkopolskim przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda.
19 i 20 czerwca w Gorzowie Wielkopolskim odbywało się dwudniowe posiedzenie Komisji Krajowej związku, podczas którego omawiano wyniki związkowego referendum sondażowego na temat wyboru form ogólnopolskiej akcji protestacyjnej i plan działań na najbliższe miesiące.
Jak podało biuro prasowe Komisji Krajowej, do 19 czerwca w referendum sondażowym wzięło udział ponad 72 proc. uprawnionych członków Solidarności. Za strajkiem generalnym opowiedziało się 84 proc. uczestników głosowania, za demonstracją w Warszawie ponad 86 proc.głosujących. Szef Solidarności powiedział, że do demonstracji dojdzie najprawdopodobniej w pierwszej dekadzie września. - Na pewno nie będzie to demonstracja jednodniowa. Może być tak, że będzie w tych dniach i strajk, i demonstracja. A może być tak, że będzie najpierw demonstracja, a później strajk, bo szykujemy się na długą drogę do odsunięcia tego rządu od władzy - podkreślił Duda.
Jeżeli zapadnie decyzja o strajku generalnym, to zgodnie z prawem najpierw musi zostać przeprowadzone referendum strajkowe w zakładach pracy. Piotr Duda zapowiedział, że Solidarność będzie ustalać scenariusz działań wspólnie z dwoma innymi, reprezentatywnymi centralami związkowymi: z OPZZ i z Forum Związków Zawodowych. Ma powstać wspólny, krajowy sztab protestacyjny.