Rafakowcy-samorządowcy chcą apelu dot. rozbudowy Elektrowni Opole
Jan Wiecha oraz Andrzej Lepczyński z rady miasta oraz Artur Wierzbicki z rady powiatu inicjują prace nad projektem uchwał, oczekiwanych przez załogę Rafako.
Wskutek decyzji PGE, która niedawno ogłosiła wycofanie się z inwestycji, spółka z Łąkowej straciła intratne zlecenie jakim był udział w rozbudowie Elektrowni Opole. Dla Opolszczyzny to dramat na tamtejszym rynku pracy, zahamowanie rozwoju stolicy województwa. Władze miasta, powiatu i województwa sformułowały już swoje stanowiska w tej sprawie - wyrażają stanowczy sprzeciw, domagają się działań rządu. Raciborscy samorządowcy, w gronie których jest aktualnie kilku pracowników Rafako dążą do ogłoszenia podobnego manifestu niezadowolenia. Liczą, że większy oddolny nacisk wywoła reakcję w stolicy.
Radny Jan Wiecha (PO) pytał dziś na posiedzeniu komisji budżetu prezydenta Raciborza Mirosława Lenka czy władze są zainteresowane losem Rafako. Przypomniał, że groźba likwidacji 2 tys. miejsc pracy w największej fabryce Raciborza to ogromne perturbacje na rynku pracy dotyczące około 10 tys. osób, bo Rafako to także wiele firm kooperujących i rodziny pracowników. - Chyba nie tak rząd chce rozwiązywać problem bezrobocia? - dziwił się rajca miejski.
Lenk odparł, że nie widzi przeszkód by rada włączyła się w protesty sąsiedniego samorządu ale zaznaczył, że będzie to mieć wymiar symboliczny. - Proszę nie przeceniać możliwości urzędu i mojej. Sądzę jednak, że każde działanie jest tu jednak dobrze postrzegane - oznajmił prezydent. Również radny Andrzej Lepczyński, w przeszłości przez długie lata związany z firmą z Łąkowej, zadeklarował się jako zwolennik stworzenia takiego apelu bo "pracownicy Rafako oczekują naszego wsparcia". Mirosław Lenk zobowiązał się do przygotowania projektu uchwały.
Ludzie:
Andrzej Lepczyński
były radny Gminy Racibórz.
Jan Wiecha
Były radny Gminy Racibórz, pracownik Rafako SA.
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.