Czasowe parkowanie można śledzić kamerą z komputerem

Kusy (PiS) był wnioskodawcą utworzenia strefy czasowego postoju (ulice Batorego i Opawska). Słysząc na posiedzeniu komisji budżetu opowieści o braku kart zegarowych w samochodach ustawionych w strefie i przekręcaniu tychże kart by auto mogło stać dłużej zaproponował uczynić działania straży miejskiej bardziej widocznymi. Wzorem służb rybnickich, które informują gdzie pojawi się ich fotoradar, raciborscy funkcjonariusze mogliby podawać w internecie, którą ulicę będą kontrolować pod kątem prawidłowego parkowania.

To niejedyny pomysł Kusego dla straży. Sugeruje by wyposażyć ich w kamerę z komputerem i specjalnym oprogramowaniem, co pozwoli na niezapowiedziane kontrole strefy czasowego parkowania i sfilmowanie ustawionych tam samochodów. Tak będzie można zweryfikować czy kierowcy przestrzegają godzinnego terminu pobytu w strefie.

- Dlaczego ludzie nie respektują zasad działania strefy? Może dlatego, że nie widzą działań straży miejskiej. Nie ma nic gorszego niż nieskuteczne służby - podsumował radny Tomasz Kusy. Prezydent Raciborza Mirosław Lenk poinformował radnych, że do piątku w mieście potrwają intensywne kontrole w strefie czasowego parkowania. Kto nie będzie posiadał kart zegarowych lub nie będzie stosował się do zasad postoju na terenie strefy musi liczyć się z karą. W takich przypadkach mandat wynosi od 50 do 100 zł.