Przedszkolaki wiedzą już co nieco o pierwszej pomocy

Pracujący w pogotowiu ratowniczym w Rybniku ratownik medyczny Łukasz Gaszka w ciekawy i humorystyczny sposób, uwzględniając możliwości małych słuchaczy opowiadał przedszkolakom o zasadach udzielania pierwszej pomocy. A więc o tym jakie są numery do służb ratowniczych, jak korzystać z telefonu i co należy powiedzieć kiedy już uda się dodzwonić na pogotowie lub straż pożarną. Okazało się, że wielu przedszkolaków pewne wiadomości w tym temacie już posiadało. Natomiast z pewnością nowością były dla nich pokazy tzw. resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Oczywiście maluchy same sztucznego oddychania i masażu serca nie wykonają, ale może podpowiedzą dorosłemu jak to robić, czyli ile należy wykonać uciśnięć klatki piersiowej i ile wykonać sztucznych oddechów. - Chodzi o to żeby od najmłodszych lat zaszczepiać dzieciom zasady pierwszej pomocy, by kiedy już podrosną traktowały ratowanie życia jako coś zupełnie naturalnego, by nie bały się udzielać tej pierwszej pomocy. Ważne jest również pokazanie im w jaki sposób wezwać pomoc za pomocą telefonu – mówi Mariola Moczała, dyrektor przedszkola. I nie trudno przyznać jej rację. Co jakiś czas słychać o przypadkach kiedy dziecko uratowało życie nieprzytomnych dorosłych, wzywając policję lub straż pożarną.

(art)