Niedziela, 29 września 2024

imieniny: Michała, Michaliny, Gabriela

RSS

Dni Wodzisławia jednak na stadionie miejskim

02.05.2013 15:22 | 6 komentarzy | tora

Dni Wodzisławia odbędą się na stadionie przy ul. Bogumińskiej, a nie na boisku przy ul. Skrzyszowskiej, jak pierwotnie planował organizator - Wodzisławskie Centrum Kultury.

Dni Wodzisławia jednak na stadionie miejskim
Jedną z gwiazd Dni Wodzisławia będzie Feel. Fot. materiały prasowe zespołu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Powody zmiany decyzji są dwa - przedłużająca się zima i koszty. Boisko wraz z przyległym terenem przy Skrzyszowskiej wymagały dostosowania do organizacji masowej imprezy plenerowej. - Z powodu przedłużającej się zimy dopiero w połowie kwietnia mogliśmy wejść w teren. A jak już weszliśmy i zobaczyliśmy jak to wszystko wygląda, to mieliśmy obawy, czy zdążymy obiekt przygotować. Wkład pracy materialny i pracy byłby spory. Gdybyśmy weszli w teren w marcu, prace by trwały i tematu przenosin by nie było - mówi Maciej Meisel, zastępca dyrektora WCK.
Stadion przy Bogumińskiej był początkowo brany pod uwagę przez WCK i Radio Eska - drugiego organizatora jako miejsce imprezy. Wówczas przedstawiciele radia ustawienie sceny z tyłu, co wiązałoby się z koniecznością przykrycia całej murawy. Koszt samego zabezpieczenia trawy sięgnąłby 80 tys. zł. Był nie do przyjęcia dla Wodzisławia. Wówczas WCK z radiem szukali w mieście innej lokalizacji i stanęło na obiekcie przy Skrzyszowskiej. Atutami miały być spory teren i stosunkowo niewielka odległość od ścisłego centrum. Kiedy jednak okazało się, że może zabraknąć czasu, wrócił temat stadionu głównego. Przy czym scena będzie ustawiona inaczej, a murawa zakryta w jednej czwartej. Koszt operacji spadnie więc do około 20 tys. zł. - Na tyle też szacowaliśmy prace przy Skrzyszowskiej, doszliśmy więc do wniosku, że nie ma co się zastanawiać, zwłaszcza, że nie było wiadomo, czy podczas robót ziemnych coś by nie wyskoczy - mówi Maciej Meisel. Zakrycia murawy stadionu przy Bogumińskiej nie da się uniknąć. - Gdyby była gwarancja pogody, że będzie sucho, to murawa wytrzymałaby. Ale zniszczy się, jeśli spadnie deszcz i wejdzie kilka tysięcy osób. A musimy mieć na uwadze, że jesteśmy w trakcie rozgrywek piłkarskich i boisko musi nadawać się do użytku - dodaje dyrektor.