Rośnie niechęć młodych do pracy - alarmuje dyrektor OPS

Niektórzy nie zdają sobie sprawy ile ludzi szuka pracy, kandydatów którzy mają bardzo wysokie kwalifikacje i dobre wykształcenie. Naprawdę wiele CV przewinęło się przez moje ręce jak szukałam nowego pracownika do swojego zespołu handlowego. W końcu sama się zwolniłam, bo też już psychicznie wysiadałam w tamtej robocie - wiedząc, że nie będzie łatwo. Na nową pracę czekałam 4 miesiące! Codziennie wysyłałam CV na nowe ogłoszenia o pracę! Wiele bez echa. A wybrana zostałam spośród około 300 innych kandydatów na to miejsce.
Nie można więc uogólniać, że młodym się nie chce, ale nie da zaprzeczyć, że i tacy się znajdą. Sądzę jednak, że Ci młodzi, którym się nie chce są jeszcze na utrzymaniu swoich rodziców. Gorzej jak ktoś kto ma własną rodzinę i dzieci. Gdzie ma pójść w trakcie oczekiwania na nową pracę jak nie do OPS?
Warunki zatrudniania to kolejny długi temat rzeka, który ma bardzo istotny wpływ na uborzenie społeczeństwa. Życie coraz droższe, a minimalna krajowa niby coraz wyższa ale bardzooo niewystarczająca.
Jedni nie wiedzą, co z pieniędzmi zrobić, a drudzy wiążą koniec z końcem. Tak to było, jest i będzie chyba już zawsze. Takie życie...

rośnie niechęć życia w polsce

Jak krasc to miliony a seks to ministra zony jak nie to do roboty do niemiec

polska to państwo w kerim opłaco się tylko kraść !!!! uczciwie nikt się niczego nie dorobil !!!!

savonarola- Podstawą prowadzenia firmy to jest płynność finasowa. Jeśli jesteś dupa, nie umiesz prowadzić firmy a tym samym nie stać cię na zapłacenie pracowników, to daj sobie spokój, bo to nie dla ciebie. Wiec pracodawcy to oszuści nie dlatego że mało płacą, ale dlatego że oszukują. Oszustwa polegają na tym, że pracodawca pisze ci że będziesz pracował po 8 godzin, 5 dni w tygodniu za 1500 zł netto, a prawda jest taka że charujesz po 12-14 godzin, 6 dni w tygodniu za 800-1000 zł, albo wcale ci nie zapłaci. Drugi tryb oszustw to są tzw premie uznaniowe, czyli płaci ci jak by dwie wypłaty, jedna to jest podstawa a druga to jest premia uznaniowa i zawsze znajdzie powód, aby ci tą premię uznaniową zabrać, bo byłeś za mało wydajny, poszedłeś na chorobowe, ale zaspałeś do pracy. Gdybym ja miał dostać kasę, na jaką zostałeś oszukany przez pracodawców, to uzbierał bym na połowę mieszkania. Nie rozumiem jednego, czemu nie idzie prosto postawić sprawy, czyli dostajesz na godzinę 5 zł i tyle, jak ci pasuje to pracuj, a jak nie to przykro mi bardzo. A tak to większości pracodawcy są zwykłymi złodziejami i oszustami, dlatego że wykorzystują ustrój socjalistyczny, który powoduje w naszym kraju ogromne bezrobocie i biedę, tym samym jeszcze tych ludzi okradną z ich własnych pieniędzy, bo umawiają się na konkretną kwotę, a potem nie otrzymują zapłaty. To tak jak byś wynajął ekipę remontową, a po remoncie powiedział byś że nie zapłacisz im kwoty, na jaką żescie się ugadali. Ty też idziesz do sklepu i płacisz połowę kwoty, która się należy sklepowi?

praca wydawnictwo książek obecnie na portalach o ofertach pracy telefoniczna sprzedaż książek .Praca na 2 zmiany po 5,5 godz.Przy rozmowie mówiono że 22 dni robocze to się dostaje podstawę 500zł za sprzedaż powyżej 3 książek 50 zł.Pracowałam 4 dni i nie udało mi się nic sprzedać to po prostu mi podziękowali i nic nie zapłacili .Jeżeli młodzi mają być oszukiwani to brawo dla takich firm.Proponuję tej pani taką pracę a póżniej kopa to potem powie że się robić nie chce.Uwaga na tych oszustów nie dajcie się nabrać.

Napiszę tak po chłopsku ,aby każdy mógł to zrozumieć ,a szczególnie osobnik o nicku " koło " : Jak się Trollu czyta twoje wypociny nie tylko w tym temacie to odnosi się wrażenie żeś spierdo..ł z zamkniętego zakładu dla psychicznie i nerwowo chorych . Ciebie powinno się zamknąć do klatki i obwozić po świecie z wielkim napisem - SKRAJNY DEBILIZM !!!

Napisze tak,mam konkretny fach w ręku 12 lat pracowałem u "prywaciorzy" i nie spotkałem jeszcze uczciwego :) nie bede tutaj pisał co,jak i za ile ale ogólnie cwaniaki co jeden to większy,,,od 1,5 roku mam swoja firmę pracujemy w 3 osoby każdy wie co ma robić rozumiemy się bez słów,zgrana ekipa i teraz wiem co to spokojny sen + brak stresu czy dziesiątego będe miał na życie czy może znów wypłata za 2 tygodnie w 4 ratach,dlaczego tak długo pracowałem dla tych cwaniaków nie wiem...ale ważne że już się skończyło.

Jeśli wpis "koło" był do mnie, to dziękuję za radę, abym się dokształcił, ale raczej skieruj ją do siebie, zwłaszcza w kierunku czytania ze zrozumieniem. Napisałem wyraźnie, że 200 zł kosztuje zarejestrowanie firmy, a nie jej prowadzenie. Zresztą nie to jest sensem moje wypowiedzi. Chciałem zwrócić uwagę tym, którzy narzekają, że pracodawcy mało płacą, aby sami spróbowali nimi zostać i stwierdzić na własnej skórze jakie to eldorado. Zobaczyliby wtedy, czy stać ich na płacenie swoim pracownikom dużych pieniędzy czy też płaciliby minimalki, aby jakoś związać koniec z końcem. Z tym, że państwo dobija małe firmy haraczem na ZUS zgadzam się całkowicie.

Prowadzenie firmy kosztuje 1200 zł miesięcznie, płaci się 1200 zł haraczu państwu, aby łaskawie pozwoliło nam prowadzić działalność gospodarczą. Jest to kwota minimum dla firmy jednoosobowej. Wiec dokształć się, bo widzę że nie wiesz ile kosztuje prowadzenie firmy, a firma miesiąc może mieć lepszy i gorszy a haracz płacić trzeba. Praca na lewo też jest nielegalna, wiele rzeczy w polsce jest nielegalnych, mimo że moralnie uczciwie. Wiec po co ludzie mają się trudzić i kłopoty robić, bo za "lewe" prowadzenie firmy można nawet do więzienia iść, podobnie jak za pracę na czarno to możemy mandat karny dostać. Wiec lepiej nic nie robić i iść do MOPSu, bo to jest legalne. Państwo tak skonstruowało swój system, że nie opłaca się pracować ani prowadzić firmy.

Do tych co tu bredzą o wyzysku młodych ludzi za 1500 zł. Proszę państwa, za 200 zł każdy może sam zarejestrować działalność gospodarczą i zostać biznesmenem. Skoro pracodawcy wyzyskują i są wredni to pokażcie im jak wy świetnie poprowadzicie firmę i będziecie płacić swoim pracownikom po 3,4 albo i 5 tysięcy. Droga wolna!

Jeszcze odpowiem do tak_tak

Owszem racja, z tym iż nie do końca
Ja też pracuję za niecałe 2 tyś i tm bardziej szlag mnie trafia że jakiś ( ...)

że nie nazwę żyje z moich podatków !!!!!!!!!!!
Ja olałem OPS i powiedziałem że mam ich gdzię jak łaskę mi robili jak zakład mi padł i we dwoje z żoną straciliśmy prace i nie miałem dochodu stałego przez ponad 6 miesięcy.
HALLLLLOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dodam jeszcze propozycję
...
-aby otrzymać zasiłek powinno się co miesiąc wykazać (realne) zarobki przed otrzymaniem zasiłku z OPS
Mają za łatwo i żerują
Znam takich osobiście

Do młot_na_lemingi
Jak wszyscy będziemy podchodzili do tego że pańszczyzna ...
to już teraz radzę nauczyć się wypieku chleba
POZDRAWIAM i życzę powodzenia w dalszym życiu zawodowym

Do młot_na_lemingi

Widzę iż obrałeś sobie BARDZO DOBRY login
- z naciskiem na młot-
Stary nie jestem...
... a młodym faktycznie się nie chce
Wygodnie się żyje z OPS
...tyle że oni tam gdzie potrzeba to nie dają
Mógł bym tu długo opowiadać , ale brak słów
Raciborski OPS...
...że o tych pobliskich wioskowych nie wspomnę...
Moim zdaniem to klan znajomości i ludków starszych i młodszych którym jest wygodnie jak jest
..WEGETOWAĆ Z MOICH PODATKÓW !!!!

Normalnie mnie poniosło. Jak taki człowiek może być kierownikiem czegokolwiek? Kobieto obawiasz się, że nie będzie komu zarobić na to byś ty miała pensję? Bo tak jak tu ktoś napisał każdy urzędnik otrzymuje pieniądze z tego co wypracują ludzie pracy. Młodym się nie chce?? Młodym w tym kraju się wmawiało i wmawia że trzeba się uczyć,robić najlepiej darmowe staże, praktyki i potem pracować na śmieciówkach, albo za minimalną 1500 brutto. I jeszcze sie dziwić, że dzieci się nie rodzą. Krew mnie zalewa nad tym tuskolandem. Pani kierownik! to nie tak, że młodym się nie chce pracować. Im się nie chce odprawiać pańszczyzny bo tym jest praca za 1500 brutto w kraju, gdzie metr mieszkania kosztuje minimum 3000 zł, a benzyna 5,5 zł.

w Niemczech jest dużo lepiej i pomyśle że na Śląsku tez tak może być ale najpierw czeba kogoś się pozbyć p.......

Co oni wiedzą o pracy, skoro całymi dniami pierdzą w stołki, bezczelnie twierdząc że pracują, tym samym biorą kasę od podatników, czyli ludzi pracy, darmozjady i tyle, wiecej kosztuje utrzymanie ich stołków, niż idzie kasy na biedne rodziny, wywalić te urzędy i wprowadzić wolny rynek, wtedy i praca będzie i normalne zarobki, a ponowie urzędnicy zaczną żebrać, bo pracować nie potrafią.

"Nie chce im się pracować" - skandal taka wypowiedź. Praca za 1100zł z groszami, to jest praca? jak za nią nie można się utrzymać. U nas w Polsce jest nowa forma niewolnictwa i to bardziej opłacalna dla "Panów", wyżywienie i dach nad głową dla niewolnika kosztuje więcej niż te 1100.