Min. środowiska: do powodzi jesteśmy przygotowani lepiej niż w 2010
- System ostrzegania działa coraz lepiej, infrastruktura jest rozbudowywana, jesteśmy o wiele lepiej przygotowani na ewentualną powódź niż w 2010 roku - ocenia wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski.
Jak podała dziś Polska Agencja Prasowa, Gawłowski powiedział, że zniszczona w 2010 roku infrastruktura przeciwpowodziowa została w całości odbudowana i zmodernizowana, a budowa takich instalacji trwa w całej Polsce. "Jednym z symboli jest oczywiście zbiornik retencyjny Świnna Poręba, który, mimo że nieukończony, w razie potrzeby przyjmie wodę i zmniejszy ewentualną falę powodziową" - powiedział.
Wiceminister podkreślił, że w porównaniu do 2010 roku znacznie poprawił się system ostrzegania oraz informowania o ewentualnych zagrożeniach przeciwpowodziowych. "Wszystko na początku opiera się na informacji, aby odpowiednio szybko służby mogły zareagować" - powiedział.
Gawłowski wskazał na jego zdaniem jeden z najnowocześniejszych na świecie, elektroniczny system Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, powiązany ze stacjami wodowskazowymi na rzekach. Tego narzędzia nie mieliśmy w 2010 roku. Za jego pomocą można szybko sprawdzić, jaki poziom ma rzeka i czy został np. przekroczony stan ostrzegawczy lub alarmowy - powiedział.
(PAP), (acz)