środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Jest zgoda na zmianę organizacji

18.03.2013 09:08 | 8 komentarzy | mas

Długo to trwało, ale wreszcie urząd marszałkowski wydał pozwolenie na zmianę organizacji ruchu na skrzyżowaniach Raciborskiej z Czernicką, Bema i Barcioka w Rydułtowach.

Jest zgoda na zmianę organizacji
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Już na początku stycznia, gdy ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne przebudowa skrzyżowań Raciborskiej z Czernicką, Bema i Barcioka w Rydułtowach została czasowo wstrzymana, miasto planowało wprowadzić nową organizację ruchu. Zgodę musiał jednak wydać urząd marszałkowski, bo ulica Raciborska jest drogą wojewódzką, a Rydułtowy pełnią tylko rolę inwestora zastępczego. - Uzyskaliśmy od marszałka pozwolenie na zmianę organizacji ruchu, co zdecydowanie powinno poprawić przepustowość skrzyżowania - powiedział nam w czwartek wiceburmistrz Rydułtów, Henryk Hajduk. W poniedziałek ma się zebrać specjalna komisja, by dopuścić nową organizację. Jeśli jej członkowie nie będą mieli uwag, zmiany zostaną wprowadzone już na początku tego tygodnia.

Po nowym i starym
Nowa organizacja zakłada, że samochody będą mogły poruszać się po częściowo wykonanych odcinkach z ulicy Bema w Raciborską w kierunku Rybnika oraz z ulicy Raciborskiej - od strony Raciborza - w Bema. - Na Raciborskiej zostanie przywrócony ruch w obu kierunkach, po starym pasie oraz tym, który nie został jeszcze ostatecznie wykonany - wyjaśnia wiceburmistrz. Dlaczego kierowcy musieli czekać na taki ruch prawie trzy miesiące, a w tym czasie przez całą zimę tracić czas w korkach i jeździć po dziurach? - Decyzja należała do urzędu marszałkowskiego. My nie jesteśmy w żaden sposób stroną. Natomiast nieustannie prosiliśmy o to, by  wydano ją jak najszybciej - zapewnia Hajduk.

Tylko 25 dni
Roboty na skrzyżowaniach zostaną wznowione, gdy pozwolą na to warunki pogodowe. - Muszą być na tyle sprzyjające, by firma w ciągu 25 dniu mogła je zakończyć. Tyle ma czasu od momentu wejścia na pas drogowy. Wcześniej może prowadzić prace na poboczach - zaznacza wiceburmistrz. Do tej pory firma wykonała m.in. rozbiórki elementów dróg i nawierzchni, roboty ziemne, kanalizację deszczową, podbudowy, krawężniki czy nawierzchnię z kostki betonowej. Wartość całej inwestycji to nieco ponad 2,5 mln zł. Dużą część stanowią środki z urzędu marszałkowskiego. Finansowanie, mimo poślizgu, jest zagwarantowane. - Nie ma żadnego zagrożenia - puentuje Hajduk.

(mas)