Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Będą wspominać Bombaj – część 1

24.02.2013 06:22 | 0 komentarzy | ska

Znani z organizacji imprez kulturalnych rybniczanie tym razem chcą przypomnieć historię lokalu Bombaj, który znajdował się w Domu Kultury „Ryfamy” i zniknął wraz z zawaleniem się budynku.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Na imprezę zaproszeni zostaną gwiazdy, które swoją karierę rozpoczynały w Rybniku, jak Adam Makowicz czy hollywoodzki aktor Olek Krupa. – Kiedy ja przyjechałem do Rybnika z Bydgoszczy na początku 1962 roku, to Bombaj już istniał w pełnej krasie. To była piwnica domu kultury. W Bombaju była sala, gdzie przy stolikach mieściło się ok. 100 osób. Była też mała scena, na której prawie codziennie odbywały się imprezy. Wspólnie z Czesławem Gawlikiem i nieżyjącym już kierownikiem domu kultury Tadeuszem Pintarą zapraszaliśmy tam różne zespoły, aktorów czy recytatorów. Nie było w Rybniku jeszcze teatru, filharmonia grywała tylko w sali technikum górniczego. Bombaj to był prawdziwy tygiel kultury w Rybniku, bo nie było konkurencji – mówi Wojciech Bronowski, który wraz z jazzmanem Czesławem Gawlikiem postanowił zorganizować imprezę będącą wspomnieniem Bombaju. W piwnicy Domu Kultury „Ryfamy” swój pierwszy kontakt z jazzem znaleźli znakomici artyści, jak światowej sławy pianista Adam Makowicz, bandleader Wiesław Pieregorolka, gitarzyści Andrzej Trefon i Jan Cichy, bracia Jacek i Wojciech Niedzielowie i inni. W Bombaju koncertowała też prawie cała czołówka polskiego jazzu. Grali m.in. Andrzej Trzaskowski, Jan Ptaszyn Wróblewski, Michał Urbaniak, Tomasz Stańko czy Urszula Dudziak. Były też koncerty „Jazz i poezja” z udziałem muzyków i recytatorów. Te wszystkie pomysły utorowały drogę pomysłowi Czesława Gawlika, by powołać do życia imprezę pod nazwą Silesian Jazz Meeting, trwającą z powodzeniem do dziś, tak jak Międzynarodowy Festiwal Jazzu Tradycyjnego. Czesław Gawlik za swoje zasługi w dziedzinie kultury został później odznaczony Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski.

Szymon Kamczyk

Więcej o historii Bombaju i tegorocznej imprezie w następnych numerach „Tygodnika”.