Raciborscy bezdomni nie chcą pomocy [ZDJĘCIA]
13 grudnia z samego rana raciborscy strażnicy miejscy objechali wszystkie miejsca, gdzie gromadzą się raciborscy bezdomni. Towarzyszył im nasz fotograf.
Strażnikom towarzyszył pracownik opieki społecznej, który proponował osobom bez dachu nad głową pomoc. Wszyscy bezdomni odmówili pomocy. - Na bieżąco monitorujemy miejsca gdzie przebywają bezdomni - mówi Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Raciborzu. - Podczas najsilniejszych mrozów jesteśmy w tych miejscach codziennie. Wielu z bezdomnych nie chce pomocy a my nie możemy ich zmusić na przykład do przewiezienia do noclegowni dodaje. W czwartek strażnicy byli na terenie starej cegielni w dzielnicy Ostróg oraz przy namiotach przy ulicy Topolowej. Sprawdzono również teren stajni przy ulicy Zamkowej oraz pustostan przy markecie Lidl.
(acz), fot. Sebastian Wegorowski
Komentarze
18 komentarzy
A jak sie to robi (zdymisjonowanie) ? Może masz doświadczenie, to podpowiedz, mądralo?
SM się lansuje czy blokady na koła bezdomnym już założyliście? Czy nie dostali oby mandatu za sikanie w miejscu publicznym ??? weźcie się nieroby zdymisjonujcie bo szkoda kasy na te wasze szopki i cyrki!
nie chca pomocy bo za chwile ich do pracy wysla i beda musieli za wszysyko zaplacic......
Ładna pokazówka SM.
pomagaja , źle jakby nie pomagali tez źle. Pozdrawiam strażników miejskich
najgorsze jest to,że tak naprawdę każdy z nas może znaleźć się na Ich miejscu... Wystarczy jedno potknięcie w Życiu i wszystko przepadnie. Posypią się na głowę kredyty, opłaty za czynsz, za Życie :( ehh...
Tak jeden bezdomny leżał "x" czasu w śmietniku blisko centrum miasta a ludzie okrakiem go przekraczali i jakby nigdy nic wyrzucali śmieci i wychodzili. Facet miał "zgnitą" nogę. Teraz chyba mu ją amputowali i co - została mu jedna noga i te Wasze przysłowiowe .... ! Ci ludzie oczekują pomocy, ostatnio chcieli buty , kołdry itp. SM zorganizowała to we własnym zakresie i przy współpracy mieszkańców. Pomogli i pomagają przede wszystkim Ci którzy mieszkają w pobliżu. A gdzie TY mieszkasz?
fajny wohnung, gynoł do goroli
wpierw doprowadzić kraj do RUINY a teraz wielce oferować pomoc z pieniędzy podatników. Banda złodziei powinna dawno siedzieć w pierdlu a nie teraz wielce szopki stroić
Nie znam Raciborza ale sądząc po budynkach był to jaki zakład który zatrudniał pracowników. Ludzie mili pracę i mieszkanie i nie byli bezdomnymi. Ele mamy wolność i demokrację i ruiny gospodarki .Ludzie żyją w nędzy .Pytam ,po co ten stan wojenny ?
szuka się uzasadnienia utrzymywania straży miejskiej .
Ehh szkoda mi tych ludzi;/Połowa z nich ma to na własne życzenie,a drugą połowę po prostu tak potraktowało zycie;/Zgadzam się z "i to skromnie"
Nie wiem czy mają jaja czy też nie. Skoro zajmują "niczyje' budynki, żyją sobie jak chcą, nie kradną , zbierają drewno na opał, żyją z śmietników, lub z tego co supermarkiet wywali a na alkohol to mają z zbierania puszek, czy z innych rzeczy to władzy gówno do tego. Nie wiem po cholerę dziś każdy chce być jakimś socjalistą i niby wielce pomagać. Ci ludzie wiedzą gdzie jest ośrodek dla bezdomnych, skoro tam nie idą, to znaczy że nie chcą, po cholerę ci z władzy się w to wpiepszają?
nikt nie ma prawa oceniać tych ludzi, wg mnie mają oni wiecej jaj niż wiekszość z nas, przeciętniaków.
Sebuś, well done
Tragedia w tym Raciborzu. Coraz gorzej.
co to za strona gdzie nawet wypowiedzieć się nie można?
Kasujcie wpisy redakcjo kasujcie :):):)