Zarząd MZK ani myśli o obniżce
Zarząd Międzygminnego Związku Komunikacyjnego ani myśli o obniżce swoich diet. O ich zmniejszenie wnioskowali rydułtowcy radni. Na odmowną odpowiedź czekali... siedem miesięcy. - To niepoważne traktowanie - bulwersuje się przewodniczący rydułtowskiej rady miasta, Lucjan Szwan.
Kilka miesięcy temu, dokładnie 22 marca, rydułtowska rada miasta wystosowała do zarządu MZK apel o obniżenie diet. - Nie podawaliśmy konkretnych kwot. Zdecydowaliśmy się na to pismo, ponieważ różnica w dietach między MZK a PWiK to praktycznie 150 procent, na korzyść MZK - wyjaśnia przewodniczący rady, Lucjan Szwan. Apel radnych został przedstawiony na walnym zgromadzeniu MZK dopiero 22 czerwca. Na odpowiedź ponownie trzeba było trochę poczekać. Nadeszła ona 17 września. Okazała się odmowna. - Przewodniczący zarządu przypomniał nam, że wysokość diet została ustalona uchwałą zgromadzenia. I że wtedy Rydułtowy były "za". W związku z powyższym nasz wniosek jest nieuzasadniony - odczytuje przewodniczący Szwan, po czym spieszy z wyjaśnieniami. - Z tym, że zarząd nie wziął pod uwagę tego, że uchwała, na którą się powołuje, została przyjęta w 2001 roku, a więc... 11 lat temu! Od tamtego czasu diety horrendalnie wzrosły. To jest niepoważne traktowanie nas, jako rady miasta oraz jednego z członków MZK. A na to nie ma zgody - mówi stanowczo przewodniczący Szwan.
Wystąpią z MZK?
Na najbliższym walnym zgromadzeniu MZK delegaci z Rydułtów ponowią apel o obniżkę diet z prośbą o pozytywne rozpatrzenie. - Jeśli odpowiedź będzie negatywna, albo znów będziemy czekać na nią kilka miesięcy, to prawdopodobnie rozważymy projekt uchwały o wystąpieniu Rydułtów z MZK - zapowiada przewodniczący. Z kolei burmistrz Kornelia Newy wybiega w przyszłość do momentu, kiedy po 1 stycznia w ramach MZK zacznie obowiązywać nowa organizacja transportu, już bez udziału Wodzisławia. - Cały czas myślimy, co będzie w przyszłym roku. Jeśli rozważymy, że korzystne będzie wyjście z MZK, mamy rozmaite możliwości organizacji transportu. Nasze zachowanie będzie zależało również o tego, jakie ruchy podejmą Radlin i Pszów. Wszystko jest kwestią otwartą. Musimy spojrzeć na komunikację od nowa, policzyć i rozważyć, co będzie dla nas najlepszym rozwiązaniem - zapowiada burmistrz Newy.
Pismo gdzieś zaginęło
Jak mówi Benedykt Lanuszny, dyrektor Biura MZK, z pismem z Rydułtów zapoznało się zgromadzenie związku. To najwyższy organ władzy w MZK, zarazem jedyny, który mógłby zdecydować o obniżeniu uposażeń. Zgromadzenie nie podjęło jednak żadnego ruchu związanego z postulatem rydułtowskiej rady. Zatem uposażenia zostają bez zmian. - Odpowiedź została wysłana do Rydułtów, ale pismo gdzieś zaginęło. Potem odpowiedź została ponowiona i z tego co wiem, temat jest wyjaśniony - mówi Benedykt Lanuszny.
(mas), (tora)
Komentarze
13 komentarzy
Masz całkowitą rację Czego się podejmą wodzisławscy włodarze to zaraz upada ,tak miasto powiatowe dba o wszystko, wymaga się tylko> jeżeli zagrożone jest ich dobro, bo dobro nas wszystkich mają w głębokim poważaniu,dlaczego nic się nie dzieje obudzą się w 2013 r. jak ludzie zaczną ich nachodzić i żądać zapewnienia dojazdów do pracy czy szkół, myślę że pan Kieca ma możliwości załatwienia wszystkim służbowego transportu....
o ja pier...e , czytam te wasze wypociny jakie mzk jest niby złe, a jaki ztz kochany. Zrozumcie wreszczie, ze wodzislaw sam sie doprowadzil do takiego syfu, odkąd kieca zaczął dojeżdzac z bielska do pracy autem słuzbowym tak cały czas likwiduje autobusy. Tam gdzie kazdy!! chce rządzić (nawet w ztz jest bajzel, niemozliwe co?szok!) zawsze bedzię syf. Powstało pełno wieśniackich samorządów, gdzie kazdy na czele ma po 15tys na reke. Do ich kieszenie ucieka kasa. Radni też nie lepsi, dostawają kase za sranie w stołek za pare spotkań w miesiącu, gdzie debatują, czy przesadzic pokrzywy z miejsca A na miejsce B. Czytam, że wodzislaw jest odwaznym miastem, chyba biegunki z smiania dostane!! Zobaczcie sobie jak te warzywniaki bedą jezdzily. Z zawady przez bagienko do pszowa. Góra 11 kursów dla jednej linii. Naprawde duzo, w jedną strone wyjdzie raptem 5 kursów, pomijajac fakt ze sie pojedzie 2h. Moze wodzislaw jest odważny, nie chciałbym siedziec w urzedzie miasta w styczniu jak reszta myslacych obywateli nie mający w głowie tylko "kiedy przidzie farorz na kolynda" zrobi na nich najazd. Gdzie kieca zapewnił ludziom z piastów dojazd do rybnika? Linii 216 nie bedzię. No tak mzk jest złe..wodzislaw full wypas.
Weźcie przykład z Rybnika. U nas nie ma takich pasożytów jak w MZK. Etatów w ZTZ jest tylko kilka. W zamian za to więcej pieniędzy idzie na transport zamiast do prywatnych kieszeni. Komunikacja miejska w Rybniku zaczyna doganiać tę w innych polskich miastach. A MZK ogranicza kursy i dołuje część naszego subregionu. Żory już obecnie mają najgorszą komunikację w Polsce. Powiat wodzisławski niewiele lepszą. W tym przypadku kibicuję władzom Wodzisławia które mają zapał do poprawy zastanej sytuacji. Jeśli się im to uda będzie to eweidentny przykład że to MZK nie potrafi skutecznie zarządzać komunikacją. Rybnik po wystąpieniu z MZK w znaczący sposób poprawił komunikację u siebie. Nie wyobrażam sobie gdybyśmy nadal mieli być w strukturach tego bezproduktownego związku...
Ale MZK nie potrafi zorganizować dobrze komunikacji nawet w Jastrzębiu które ma bardzo wysoki budżet i ma tam siedzibę więc wydaje mi się że tu nie jest problem w finansach tylko braku koncepcji. MZK przyzwyczaiło się do wysokich diet, apanaży a bylejaka komunikacja jaką oni organizują to dodatek do tortu którzy zżerają. W dodatku komunikacja w naszym regionie jest w fazie zaniku własnie dzięki fatalnemu zarządzaniu ze strony leśnych dziadków z MZK.
weźcie sie lepiej za czas pracy w rydułtowskim urzędzie. Tyle co wiem p. Newy też ma plan pracy a przyjezdza sobie rano o ktorej chce. Byłam widziałam to nie raz. To nie szkoła, to urząd.
o widze ze znowu semaforek prezentuje swoje wypociny na forum. Zrozum gosciu, jak miasto jest bankrutem to nikt nie zrobi dobrej komunikacji fałszywy MIŁOŚNIKU KOMUNIKACJI.
Pani Newy, mieszkańcy panią poprą w sprawie wyjścia z MZK jeśli inny operator zapewniłby lepszy poziom usług i bardziej korzystne rozkłady.
Przecież to normalka że na odpowiedź z MZK czeka się kilka miesięcy i zawsze jest odmowna. W biurze mają burdel dlatego nic nie działa, nikt za nic nie odpowiada. Zaś zarząd MZK powinien zająć się zamiataniem autobusów, bo najwyżej do tego się nadają. Związek już teraz jest bankrutem, a po wyjściu Wodzisławia budżet nie wytrzyma nawet pół roku.
MZK Jastrzębie jest jak PZPN - banda leśnych dziadków która nic już mądrego dla społeczeństwa nie wymyśli. Za to będzie bronić swoich stołków jak PSLowcy w Polsce powiatowej. Wodzisław ma szansę pokazać że za podobne pieniądze można dużo lepiej organizować komunikację miejską!
jal ludzie do pracy beda dojeżdzac a młodzierz do szkoły
Ciekaw jestem czym uczniowie do szkół po dojeżdżają ??????
nastepna tania sensacja smiesznego portalu nowiny...tam gdzie sa zarządy zawse jest gruba kasa.
Panie Lanuszy nie rób pan z siebie pajaca że pismo zaginęło jak może zniknąć urzędowe pismo, chyba że macie taki wielki burdel jak w autobusach?