Co można było znaleźć na Jarmarku na Granicy
Wójt Grzegorz Utracki znalazł myśliwski ryngraf ścienny ze św. Hubertem. Tegoroczna edycja imprezy cieszyła się największą frekwencją z dotychczasowych. - U nas nie trzeba za nic płacić. Dajemy zupełną swobodę wystawcom - zachwalają samorządowcy. Zobacz co było na stoiskach.
Komentarze
5 komentarzy
ten obraz bardzo podobny do HUBERTA
Fajna impra, pogoda super to i nasz wójt się zjawił o co wam chodzi? Ńikt sie nie podpisuje i wszyscy krytykują. Trzeba było tam być - nie musielibyście oglądać zdjęć tylko na żywo.... A propo - fajny ten jarmark.....
Dobrze mówisz,bardzo dobrze. Tez chciałam zobaczyć zdj z jarmarku a tu znów ta jego fałszywa gęba na pierwszym planie. On chyba jak widzi aparat to aż się trzepie
@ podpisz się. Oj jeszcze większy lans bywa, tylko się rozejrzyj dobrze.
Człowiek chce popatrzeć spokojnie na relacje z jarmarku a tu Utracki wyskakuje, nie mam nic do gościa ale ludzie dajcie spokój, ile mozna ? wystawcie mu pomnik za życia ? Takiego lansu nie ma chyba w całej okolicy?!
