Bolesław ma swoją monografię
Dziesięć lat powstawała monografia Bolesławia, która wyszła spod pióra Urszuli Prochaski-Burek, z wykształcenia rolniczki, z pasji historyczki. 17 sierpnia w świetlicy wiejskiej odbyło się spotkanie autorskie, podczas którego omówiono jak powstawała książka i co w niej znajdziemy.
Autorka wyznała, że z Bolesławiem wiąże się jej całe życie i jest dumna z tego, że tu się wychowała i mieszka. Jej zainteresowanie historią zaczęło się od kapliczki św. Urbana, którą pamięta jeszcze z dzieciństwa. Zebranie danych na ten temat było punktem wyjścia do dalszych badań. – Nie możemy patrzeć w przyszłość nie znając historii – zaznaczyła Urszula Prochalski-Burek.
Monografia nosząca tytuł „Bolesław. Wieś na polsko-czeskim pograniczu” składa się ośmiu rozdziałów traktujących m.in. o zabytkach, szczególnych postaciach związanych z Bolesławiem, organizacjach społecznych, dziejach miejscowej parafii, lokalnych tradycjach i pobożności. W zbieraniu materiałów najbardziej pomogli informatorzy – najstarsi mieszkańcy miejscowości. Część z nich już odeszła, jak śp. Ludgera Malura, określona przez autorkę „skarbnicą wiedzy o Bolesławiu”.
Część monografii poświęconej gwarze opracowała Marcela Szymańska, nauczycielka z Krzanowic. Recenzentem książki została dr Kornelia Lach, która kilkukrotnie podkreśliła wartość publikacji.
Pełny artykuł z relacją z wieczoru autorskiego w aktualnym wydaniu Nowin Raciborskich.
(woj)
Czytaj więcej w najnowszym numerze Nowin Raciborskich