Marszałek i włodarze chwalą się na zamku

Adam Matusiewicz, Mirosław Lenk, Adam Hajduk, Mieczysław Kieca i Adam Wajda oraz inni przedstawiciele Subregionu Zachodniego spotkali się z dziennikarzami by podsumować efekty wykorzystania unijnych dotacji. Takie spotkania organizowane są cyklicznie i są relacjonowane przez biuletyn Silesia Region.

Dziś na zamku dyskutowano głównie o wydatkach na kulturę i turystykę. - Kulturalna mapa województwa bardzo się zmieniła na kulturę poszło bardzo dużo pieniędzy 53 mln euro.  W nowym okresie budżetowania nie ma takich możliwości, priorytety wydatków są inne - zaznaczył marszałek.

Czy było łatwo sięgnąć po te miliony panie starosto? - pytał prowadzący Grzegorz Barański gospodarza spotkania Adama Hajduka.

- Sprawność w sięganiu po środki zawdzięczmy naszemu stowarzyszeniu. Zrealizowaliśmy 41 zadań, wspaniały pomysł by wydzielić środki pozakonkursowe dla samorządów, które się dogadały. Odnotowaliśmy w Pietrowicach Wielkich ewenement małej gminy z wielkim centrum wystawienniczym. 20 mln środków unijnych na Zamek to największa kwota w województwie. Subregiony to właściwa droga. Spójrzmy jak wiele osób tu przybywa mimo że nie jest to Wawel. Istotne, że ważność tego zadania uznali sąsiedzi.

Zgodność samorządów uznał za pozytyw prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca. - Zaprezentowaliśmy aglomeracyjne myślenie - podkreślił.

- Teraz stawiamy na drogę Racibórz Pszczyna, Rybnik już ją projektuje. W perspektywie 2014-2020 będzie mniej pieniędzy dla samorządów. Ta zmiana da się we znaki. Innowacje, mali przedsiębiorcy, gospodarka niskoemisyjna oto cele unijne na te lata. 50 procent środków mają pochłonąć. Ciężkie czasy nas czekają - zapowiada Matusiewicz.