PWSZ zbliżył się do Uniwersytetu Śląskiego
Raciborska uczelnia sformalizowała współpracę z czeskim partnerem z Opawy. Umowę między szkołami wyższymi podpisano dziś na Zamku Piastowskim.
Miejsce wybrano by podnieść rangę wydarzenia. Wśród zaproszonych gości znalazł się prof. Marian Kapica inspirator zbliżenia z opawską uczelnią. - Szkoła, którą nie utrzymuje kontaktów z zagranicą staje się zaściankową. Takie kontakty pozwalają przenieść się na wyższy poziom myślowy - podkreślił uczony.
PWSZ współpracuje już z Ostrawą i Ołomuńcem. Podpisania umowy dokonało dwóch rektorów. - Jestem bardzo zadowolony ze zbliżenia tych dwóch szkół wyższych. Geograficznie i historycznie są sobie bliskie. Udowadniamy, że nie ma już granic, a te co zostały dziś łączą a nie dzielą - powiedział rektor Uniwersytetu Śląskiego w Opawie Rudolf Žaček.
Komentarze
10 komentarzy
studia podyplomowe są najdroższe w okolicy i dlatego nie ma chętnych
No właśnie, kiedy będzie magister w PWSZ???
Ludzie po co wam te studia żeby sobie pozniej w CV obnizać wykształcenie zeby w dyskoncie znalezsc sobie robote za tysiąć złoty?
Znowu się udało, dzieciaki zasilą PWSZ, będzie robota na kolejne lata, znowu się udało, za trzy lata będzie jeszcze gorzej ze znalezieniem roboty...ale kogo to będzie jeszcze obchodziło - magistrem mozna sobie teraz podetrzeć cztery litery, lepiej skończyć dobrą zawodówke i pracować na siebie, taka prawda na dzisiejsze czasy!!!!!!!!!!!!!!
hahahahaha. Niz demograficzny. wroca kierunki wiejskie, byle przyciagna studenta. rozmawialem z dwoma rektorami. Nauka sie nie liczy. Wazne jest zeby "nabor" sie udal.
Dokładnie. Chcemy magistra w Raciborzu!
a kiedys miedzy Raciborzem i Opava tramwaje kursowaly...ach co to musialy byc za czasy
PWSZ co to za uczelnia ktora nie nadaje tytułu Magistra, przecież to śmiechu warte...
Z Opawy można dojechać pociągiem aż do Chuchelny... a potem zaczyna się polska :(
Są granice i to mocne. Z Raciborza do Opawy można dostać się tylko autem...