Piątek, 27 grudnia 2024

imieniny: Jana, Żanety, Fabioli

RSS

Kandydatów do chóru szuka nawet pani wójt

22.06.2012 20:09 | 5 komentarzy | art

Kilka dni temu 100-lecia istenienia obchodził chór „Lutnia” z Lubomi. Mimo pięknej historii nad chórem zbierają się czarne chmury.

Kandydatów do chóru szuka nawet pani wójt
Wiesława Kiermaszek-Lamla niedawno składała prezesowi chóru Ryszardowi Klimankowi gratulacje z okazji 100-lecia Lutni
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Padają nawet deklaracje, że od września chór zawiesza działalność. Wszystko przez brak chętnych do śpiewania. Obecnie chór liczy 25 członków, w większości osób w starszym wieku. Prezes chóru i jego dyrygent Ryszard Klimanek narzeka na brak świeżej krwi. Obie funkcje piastuje od 26 lat i nie ukrywa, że chętnie przekazałby pałeczkę komuś młodszemu.

 

Pani wójt się nie odmawia

O zawieszeniu działalności chóru nie chce słyszeć Maria Fibic, zastępca wójta Lubomi. – Taki krok można zawsze łatwo zrobić. Ale reaktywować chór będzie znacznie trudniej. A przecież nie można tak łatwo zaprzepaścić 100-letniej tradycji – mówi pani wójt. Dlatego sama postanowiła szukać potencjalnych śpiewaków. Najpierw dała ogłoszenie do kościoła. Ksiądz chętnie się zgodził i po mszach zgłosiły się trzy osoby. Pomógł też przewodniczący rady gminy Roman Bizoń, który podpowiada kto jego zdaniem obdarzony jest dobrym głosem. – Na mszy specjalnie naciągam ucho i nasłuchuję kto ładnie śpiewa – mówi pół żartem pół serio Bizoń. W efekcie Maria Fibic odwiedziła w domach kolejne pięć osób z propozycją by zapisały się do chóru. – I nikt mi nie odmówił. Łącznie mam już więc ośmiu nowych członków chóru. To osoby zazwyczaj w średnim wieku, ale zdarzają się również takie po 30-stce. A to nie wszystko bo zamierzam złożyć wizytę u kilku następnych osób, które moim zdaniem dobrze śpiewają – zaznacza Fibic. Na pytanie czy sama też do chóru jako lubomiczka się zapisze odpowiada, że pomyśli o tym, ale dopiero po przejściu na emeryturę.

 

Od września nowy dyrygent?

Nowi członkowie rozpoczną próby od września, kiedy po letniej przerwie chór rozpocznie nowy sezon. Być może poprowadzi je nowy dyrygent, kolejny „nabytek” Marii Fibic. - To osoba młoda, bardzo pracowita z wykształceniem muzycznym. Świetnie nadaje się do roli dyrygenta naszego chóru – zachwala pani wójt. Ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta dopiero w sierpniu.

 

(art)