Sobota, 18 maja 2024

imieniny: Eryka, Aleksandry, Feliksa

RSS

Ostry dyżur wodzisławian w strefie kibica w stolicy

20.06.2012 17:28 | 13 komentarzy | tora

Jedną z dziesiątek ekip zaangażowanych do niesienia pomocy potrzebującym podczas Euro 2012 w Warszawie jest zespół wodzisławskich ratowników z firmy Firemed. Wodzisławianie przybyli do stolicy z karetką ratowniczą.

Ostry dyżur wodzisławian w strefie kibica w stolicy
Opatrywanie Tomasza Zubilewicza
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pełnią dyżur całodobowy w strefie Carlsberg FanCamp, po przeciwnej do Stadionu Narodowego stronie Wisły. Pomocy udzielają cały czas. - Na przykład w dniu meczu z Rosją opatrywaliśmy kilku Rosjan. Nie mieli poważnych urazów. W strefie kibica doping jest kulturalny. Nie mieliśmy styczności bezpośrednio z uczestnikami zamieszek. One odbywały się na moście, więc poza strefą – mówi Mateusz Kaczmarek z Firemed.

Godzina przed każdym meczem, same pojedynki i godzina po nim to okres podwyższonej gotowości. Do strefy zjeżdżają dodatkowe siły ratownicze, w tym karetka specjalistyczna. Ratownicy skupiają się na swoich obowiązkach, ale kiedy nie są zajęci, oglądają spotkania. Jeśli nie na telebimie, to na przenośnym komputerze w karetce.

Strefa żyje również poza meczami. To całe miasteczko z polem kempingowym, telebimami, sztucznymi plażami i boiskiem. Odbywają się tu konkursy, mecze towarzyskie. - W ramach akcji „Wykopmy rasizm ze stadionów” odbywał się m.in. mecz dziennikarzy z drużyną fundacji, która tę akcję prowadzi. Tak się złożyło, że opatrywaliśmy Tomasza Zubilewicza z TVN. Skręcił nogę – mówi Mateusz Kaczmarek.

Wodzisławska ekipa trafiła do Warszawy za sprawą wieloletniej współpracy Mateusza Kaczmarka z Pokojowym Patrolem działającym w ramach Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Od kilku lat uczestniczymy w zabezpieczeniu medycznym Przystanku Woodstock gdzie wypracowane zostały wzorowe schematy działania ratowniczego. Strefa kibica to przedsięwzięcie na zdecydowanie mniejszą skalę, niż Przystanek Woodstock niemniej jednak podchodzimy do niego równie profesjonalnie. Ratownicy będą w Warszawie do końca trwania turnieju.