Raciborzanie czekają na swój port
Dziennik Zachodni pisze o jutrzejszym otwarciu portu w Gliwicach oraz o tym, że raciborzanie wiążą duże nadzieje z kanałem łączącym Odrę, Dunaj i Łabę, którego budowę od jakiegoś czasu forsują Czesi. Entuzjaści przekonują, że Racibórz byłby pierwszym dużym miastem na trasie statków i mógłby tu powstać olbrzymi port.
Na Śląsku przybywa nadrzecznej infrastruktury - są mariny wrocławskie, stanice w Brzegu i Krapkowicach (tam również powstaje przystań motorowodna), a także w Kędzierzynie-Koźlu. Wzorem dla wszystkich jest podwrocławski, prywatny port Uraz, który zaczynał jako niewielka marina turystyczna, a okazał się prawdziwym hitem na Dolnym Śląsku.
Jutro o godz. 12.00 zostanie otwarta niewielka marina w Gliwicach, na terenie Śląskiego Centrum Logistyki. Na początek jest tam siedem motorówek, pływający pomost, hangar, miejsce piknikowe i sanitariaty, niedługo będzie sklep żeglarski. Portem zachwycili się już niemieccy i holenderscy dziennikarze branżowych pism poświęconych tzw. houseboatingowi (tak nazywają się płaskodenne, wygodne łodzie, którymi podróżuje się po całej Europie). Tam jest to sposób na rekreację i rodzinny wypoczynek, sposób na życie. Z Gliwic, drogą wodną, można dostać się nie tylko do Kędzierzyna i Wrocławia, ale także dopłynąć do Berlina, Amsterdamu, a nawet do Marsylii. Wsiadamy po prostu w gliwickim porcie i płyniemy Kanałem Gliwickim do Odry. A dalej - na śródlądowe szlaki Europy.
Raciborzanin Grzegorz Pinior mówi, że "wystarczy, że Odra płynie i że można nią dopłynąć do wszystkich europejskich mórz i oceanu. W Berlinie otwierają się szlaki wodne na całą Europę. Teraz trzeba tylko wybrać, w którą stronę świata chce się dalej powiosłować". Sam wybrał się na wodniacką przygodę kajakiem w maju ubiegłego roku. Popłynął kajakiem z Raciborza do Berlina. To 600 km Odrą i kanałem Odra-Sprewa. Spływ trwał 10 dni.
(źródło: dziennikzachodni.pl)
Komentarze
5 komentarzy
my za to będziemy mieć wspaniały aquapark w miejscu, które po deszczu zamienia się w bagno :)
bajka coś nie tak mylisz planowany kanał Śląski łączący Odrę z Wisła z kanałem łączącym odre z dunajem to dwa różna plany oba nie zrealizowane
Nie wiem, Raciborzanie, co sie tak ciagle podniecacie tym kanalem. Przeciez plany jasno mowia o tym ze mialby sie zaczynac w Kedzierzynie. Z tego co wiem to kanal Gliwicki jest juz wlasnie odcinkiem tego planowanego kanalu, wybudowany jeszcze "za niemca". "Odcinek zachodni przebiegać miał od miasta Żory, na północ od miasta Rybnik, doliną rzeki Rudy i dalej przez Kuźnię Raciborską do portu w Koźlu nad Odrą." Czyli w kazdym wypadku Raciborz zostalby i tak pominiety. Najpierw warto sie poinformowac a potem sie podniecac. (Zrodlo: http://www.pzw.org.pl/azoty/cms/7436/kanal_kedzierzynski )
Tadzio Wojnar - Przewodniczacy UM -piatej kadencji i dozywotni Prezes Nowoczesnej juz dwa lata temu powiedział, a raczej zapytał ,,po co,, i to jego fanom wystarcza!
A ja to mam gdzieś. Niech się z kanałem do Raciborza nawet nie zbliżają- niech go pociągną przez Kietrz albo Rybnik. My co najwyżej zastanowimy się czy Remik T. wybrukuje do niego jakąś dróżkę z Raciborza.