Nie wyręczajmy rządu jeśli on nam nie pomaga

Rada miasta w środę będzie głosowała nad przekazaniem służbom mundurowym 105 tys. zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na m.in. zakup radiowozu i sporządzenie dokumentacji przebudowy komendy strażaków. Dawid Wacławczyk szef NaM-u nie popiera wyręczania państwa przez samorząd w tych sferach, czemu ponownie dał wyraz podczas obrad komisji budżetu. - To rząd zrobił miastu problem z przedszkolami, a teraz gmina musi dopłacać do zadań państwa. Sądzę, że brakuje nam odwagi do działań, które zmuszą rząd by wziął się do roboty. Nie wyręczajmy go jeśli on nam nie pomaga - stwierdził rajca. Wacławczyk uważa, że gmina potrzebuje pieniędzy, które zamierza przekazać służbom, bo sama na budowę aquaparku musi zaciągać kredyt.

Jedyny w radzie miasta przedstawiciel służb mundurowych Stanisław Borowik zareagował na wystąpienie Wacławczyka podziękowaniami dla prezydenta w imieniu strażaków. - Tylko dzięki pomocy finansowej samorządu możemy nadrabiać braki w stosunku do strażaków amerykańskich czy niemieckich. Polski strażak jest zdany na własne umiejętności przy braku specjalistycznego sprzętu. W akcji gaśniczej gołymi rękami musi dotykać drutów. To za sprawą pomocy gminy straże dostają wyposażenie, które niejednemu życie uratowało - podkreślił.

Tomasz Kusy narzekał na system funkcjonowania państwowej straży, gdzie komendantom powiatowym każe się żebrać o pieniądze u władz lokalnych. - Jestem przeciw dopłacaniom strażakom z budżetu gminy, bo jestem za tym, by dopłaty te pochodziły z budżetu państwa - stwierdził.

W głosowaniu nad projektami uchwał o pomocy finansowej radni opozycji wstrzymali się, a radni koalicji poparli wszystkie trzy. Szef komisji Franciszek Mandrysz powiedział jednak, że taką pomoc samorząd powinien coraz bardziej ograniczać, przynajmniej jeśli chodzi o policję i straż graniczną. - Bo strażakom pomaga się od zawsze - dodał.