Mieszkanie pod okiem salezjanek
Dziś w Raciborzu oficjalnie otwarto mieszkanie dla podopiecznych Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Pogrzebieniu, prowadzonej przez Zgromadzenie Córek Maryi Wspomożycielki (siostry salezjanki).
W mieszkaniu docelowo ma zamieszkać 10 osób. Przez cały czas będzie nad nimi czuwać opiekun. W tej chwili w raciborskim oddziale placówki z Pogrzebienia mieszka pięć dziewczyn.
– Stworzenie tego miejsca ma na celu usamodzielnienie się naszych podopiecznych. Są to osoby w wieku 15, 16 i 17 lat. Muszą się dzielić codziennymi obowiązkami. Opiekun jest tu tylko po to aby im doradzić i w razie potrzeby pomóc – mówi siostra Teresa Krzyżewska, dyrektor placówki. Nowi lokatorzy będą mogli tu mieszkać do czasu osiągnięcia pełnoletności lub do ukończenia szkoły.
Prowadzenie placówki opiekuńczo-wychowawczej jest zadaniem starostwa powiatowego. To właśnie powiat, przed siedmiu laty wybrał w konkursie Siostry Salezjanki do prowadzenia takiej jednostki. – To mieszkanie jest kolejnym etapem na rzecz promowania pracy wychowawczej z dziećmi – wyjaśnia Andrzej Chroboczek, wicestarosta raciborski. Przy otwarciu mieszkania w Raciborzu starostwo pomogło siostrom m.in. przy załatwianiu żmudnej papierkowej roboty.
Mieszkanie udało się pozyskać dzięki raciborzaninowi Bernardowi Łopaczowi, który chciał aby budynek komuś służył. Sam zaproponował siostrom takie jego zagospodarowanie. Gdy zapadła decyzja podjął się remontu i przekazał mieszkanie dla wychowanków salezjanek. Do wyposażenia pomieszczeń w sprzęty AGD przyłożyła się Raciborska Izba Gospodarcza, która przekazała na ten cel około 5,5 tys. zł zebranych podczas tegorocznej Gwiazdki Serc.