Co robią w sejmie?
Za nami cztery posiedzenia sejmu. Postanowiliśmy sprawdzić, czym do tej pory zajmowali się parlamentarzyści, którzy zdobyli mandaty w naszym okręgu wyborczym. Na początek poseł Henryk Siedlaczek.
Poseł do tej pory złożył tylko jedno zapytanie. Na czwartym posiedzeniu sejmu skierował do ministra finansów serię pytań w imieniu przedsiębiorcy z Raciborza, który cztery lata temu sprowadził terenową toyotę zza granicy a teraz ma problem z urzędem skarbowym. Poseł z Rud zgromadził do tej pory na swoim koncie jedenaście interpelacji. Wśród nich znajdziemy pismo, w którym poseł porusza sprawę kładek na torami w Nędzy. Henryk Siedlaczek zwraca uwagę, że rozbiórka tych przejść, do których przymierza się PKP, będzie kosztowała tyle samo co ich ewentualny remont. Sprawa kolei przewija się również w innej interpelacji. Tym razem poseł zwraca uwagę na decyzję śląskiego zakładu spółki PKP PLK, która ogranicza działalność firmy raciborskiego Chempest-u. Chodzi o wyłączenie z eksploatacji linii kolejowej Racibórz – Pietrowice Wielkie. – Linia ta jest bardzo ważnym elementem logistycznym łączącym Racibórz m.in. z bocznicą kolejową magazynów nawozowo-skupowo-paszowych Chempestu w Wojnowicach, a także Kombinatu Rolnego Kietrz, wpisanego na listę spółek strategicznych dla Skarbu Państwa – pisze do ministra transportu Siedlaczek. Poseł z Raciborszczyzny w swoich interpelacjach zajmował się również sprawą ponownych egzaminów na prawo jazdy dla osób, które ukończyły 70 rok życia, Zmiana ta polegać ma na obowiązkowym poddawaniu się ponownym badaniom lekarskim i ponownym zdawaniu egzaminów dla kierowców seniorów. – Obligowanie ze względu na podeszły wiek do ponownych badań i zdawania egzaminów prawa jazdy, w ocenie społeczeństwa, nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia. Ponadto tego rodzaju gradacja wydaje się tym bardziej rażąca, iż, jak wynika z policyjnych statystyk, sprawcami zdecydowanej większości wypadków i zdarzeń drogowych są młodzi kierowcy, a nie osoby starsze – pisze do właściwego ministra Siedlaczek. W swoich interpelacjach poseł zajmował się również odszkodowaniami dla mieszkańców rybnickiej Ligoty, których grunty przejęto pod budowę drogi powiatowej oraz kwestią uregulowania zasad zwrotu należności za okres nieobecności pensjonariuszy w domach pomocy społecznej. Poseł znany ze swoich oświadczeń wygłaszanych z sejmowej mównicy w dowolnych kwestiach, jak do tej pory nie oświadczył niczego. Do tej pory opuścił tylko jedno głosowanie na 78 wszystkich przeprowadzonych. Działa w Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jest członkiem Parlamentarnego Zespołu Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego oraz Poselskiego Zespołu Strażaków.
(acz)
Ludzie:
Henryk Siedlaczek
Były poseł na Sejm RP, radny sejmiku śląskiego, senator XI kadencji