Radni powiatu chcą zbliżyć się z biznesem
Komisje w radzie powiatu wymienią się kompetencjami. Samorząd weźmie się bardziej za gospodarkę.
Zdaniem Ryszarda Winiarskiego (szef klubu Razem dla Ziemi Raciborskiej) samorządowcy powinni spotkać się "ludźmi biznesu" i dowiedzieć się od nich jak widzą rozwój Raciborza. - Za czasów przewodniczącego Franciszka Wańka zrobiliśmy takie spotkanie w Braxtonie. Przyszło 80 osób - przypomniał radny.
Winiarski uważa, że przedsiębiorcy powiedzą radnym czy w ich firmach są szanse rozwoju czy nie. Szef komisji rolnictwa chce być patronem tego przedsięwzięcia (jest jedynym biznesmenem w radzie powiatu) i zaproponował by część kompetencji przypisanych obecnie komisji Leonarda Malcharczyka przeszła do komisji, której przewodzi Ryszard Winiarski.
Starosta Adam Hajduk odniósł się do pomysłu z rezerwą. - Zaprosiłem kiedyś wielu na zamek. Przyszła garstka. Przyjdzie mały biznes, a my chcemy rozmawiać z dużym - skomentował. Zaproponował by temat przedyskutować z Raciborską Izbą Gospodarczą.
Ludzie:
Adam Hajduk
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski
Leonard Malcharczyk
Radny Powiatu Raciborskiego.
Ryszard Winiarski
Starosta Raciborski
Komentarze
5 komentarzy
Niech radni zapytają ilu ludzi niepowiązanych z Raciborskimi włodarzami pracuje w starostwie?Odpowiem za nich .W starostwie nie pracuje ani jedna osoba ,która by nie była rodzinnie powiązana.Czyli Starostwo to biznes rodzinny
tylko w rybniku ten biznes sie sprawdza tylko nie w raciborzu.... bo raciborz jak dlugo mogl to sie bronil przed hipermarketami... male sklepiki osiedlowe beda se utrzymywac... duza marza nazucona na towar jest z jednej strony malo oplacalna lepiej sprzedac wiecej a taniej niz mniej i drozej... kazdy chce od razu wielkiej kasy... a nie lepiej mniej a caly czas...
Najlepiej stałoby się gdyby ten "wielki biznes" na wieki wieków przejął tego Hajduka - dla lokalnego samorządu nic lepszego nie mogłoby się stać!! Droga Redakcjo - proszę nie publikować wypowiedzi pana starosty, oszczędźcie mu tego publicznego wstydu!
Najlepiej oddać popyt komuś z zewnątrz. "Nas interesuje duży biznes", a to tylko taki z którym potrafi poradzić sobie obcy podmiot ze zgromadzonym już kapitałem!!! Kto oddaje popyt w "cudze ręce" żeby go zagospodarowały (np. jeronimo martins, auchan, lidl, kaufland) w rzeczywistości zwiększa BEZROBOCIE co widać jak na dłoni nie tylko na naszym terenie. I jeszcze najlepiej takim podmiotom dać ulgi podatkowe żeby im było łatwiej!!! To chyba jakaś kpina.
no tak niech przyjdzie duży biznes ,,markety ,, sieci handlowe i ci wielcy i ustalcie co tu jeszcze sprzedać i jak zniszczyć i utrudnić życie tym ,,malutkim ,,