Kombinują jak przyciągnąć do gminy inwestorów
Władze gminy mają nadzieję, że po otwarciu przygranicznego odcinka autostrady A1 do gminy zaczną ściągać inwestorzy.
Oprócz isteniejącej od lat strefy ekonomicznej w Skrzyszowie, wchodzącej w składa Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej włodarze Godowa planują przygotowanie kolejnych terenów pod inwestycje. Mają one powstać na pokopalnianych zwałach w Skrzyszowie, przy granicy z Mszaną.
Póki co gmina ubiega się o dofinansowanie do opracowania koncepcji programowo-przestrzennej tych terenów. Projekt dotyczy opracowania dokumentacji, stanowiącej podstawę późniejszego uzbrojenia terenu, tak by firmy chciały tu lokować swoje hale produkcyjne i magazyny. - Najpierw musimy opracować koncepcję zagospodarowania zwałów, zbiorczej analizy kosztów, raportu oddziaływań na środowisko, propozycji rozwiązań komunikacyjnych. Planujemy też wydanie broszury informacyjnej zachęcającej do inwestowania na naszych terenach – wyjaśnia Tomasz Kasperuk, zastępca wójta Godowa.
Urzędnicy wyliczyli, że takie działania mogą kosztować niemal ćwierć miliona złotych. 85 procent tej kwoty zamierzają pozyskać z Regionalnego Programu Operacyjnego. Na razie złożony wniosek otrzymał pozytywną ocenę formalną. Teraz czeka na ocenę merytoryczną. Uzyskanie odpowiedniej liczby punktów oznaczać będzie otrzymanie dotacji. Jeśli gmina jej nie otrzyma to koncepcja zostanie prawdopodobnie wykonana w późniejszym czasie ze środków własnych. - Co prawda mamy w budżecie zarezerwowane środki na ten cel, ale trudno powiedzieć czy przy braku dotacji będziemy tę koncepcję w przyszłym roku opracowywać. Na pewno jeśli pojawi się jakiś poważny inwestor to tak. W innym przypadku będzie to raczej kwestia roku 2013 – przyznaje Kasperuk.
(art)