Budżet gminy 2012 nie pozwala się rozpędzić
Wójt Andrzej Wawrzynek obiecał radnym gospodarsko rzetelne podejście do wydatków. Zyskał poparcie prawie całej rady gminy.
Przy jednym głosie wstrzymującym przyjęto budżet gminy na przyszły rok. Oponował Zdzisław Kozub z Krowiarek, którego wniosku o remont chodnika władze nie chciały wprowadzić do planu finansowego samorządu. Wnioskował by inwestycję przeprowadzić ze środków zaplanowanych na administrację w gminie. - A konkretnie z czego mam ściągnąć te pieniądze? Z urzędu gminy, urzędu stanu cywilnego czy rady gminy - pytała Kozuba skarbnik Marzena Kopczewska. Ten był "zadziwiony interpretacją" urzędniczki, a zapowiedzi wójta Andrzeja Wawrzynka o możliwościach przeprowadzenia remontu nie chciał słuchać. - Obiecywanek mi nie potrzeba, chcę mieć to na piśmie - stwierdził.
O remont ul. Spółdzielczej dopytywał radny z Lekartowa Piotr Parys. - Nie rozpędzajmy się - prosił radnych wójt Wawrzynek. Zauważył, że problemy w kraju czy niepewność co do losów Unii Europejskiej powodują, że budżet 2012 jest "wielką niewiadomą z papierowymi kwotami".
Pietrowicki budżet opiera się na dochodach w kwocie ok. 18,4 mln zł (17 mln zł dochody bieżące, 1,4 mln zł dochody majątkowe) i przewiduje wydatki na poziomie 19,5 mln zł (16,8 mln zł wydatki bieżące; 2,6 mln zł majątkowe). Deficyt wyniesie nieco ponad milion zł.
Ludzie:
Adam Wajda
Wójt Gminy Pietrowice Wielkie
Andrzej Wawrzynek
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.
Leonard Malcharczyk
Radny Powiatu Raciborskiego.
Piotr Parys
Radny gminy Pietrowic Wielkie
Komentarze
4 komentarze
NIE CZŁOWIEKU BO TO NASZA PRZYSZLOSC
czy nie za dużo aby kosztują nas szkoły panie wójcie?
i kto by pomyślał że kozub taki mądry chociaż policjant?
budżet wielką niewiadomą wydatki o milion złotych wyższe od przychodów. Nauczyli się, jak cała Polska, życia na kredyt