środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

W Rydułtowach lepiej z narządami niż w Wodzisławiu

28.12.2011 10:06 | 5 komentarzy | raj

Na 34 śląskie szpitale zgłaszające dawców do przeszczepów, rydułtowska lecznica jest na 14. miejscu, a ZOZ w Wodzisławiu na miejscu 22. Pierwszy ze szpitali w latach 1999-2011 zgłosił 15 dawców, drugi 4. 

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Szpitale województwa śląskiego coraz częściej zgłaszają dawców, których narządy mogą uratować życie śmiertelnie chorym ludziom. Liderem wśród nich jest Szpital św. Barbary w Sosnowcu. Zanotowano tutaj 212 pobrań. W całym województwie od 1999 r. było ich 645

Na liście szpitali, w których pobrano narządy dla ratowania chorych, są 34 placówki. Jedne z nich mają duże oddziały intensywnej terapii, inne tylko kilkułóżkowe. To o niczym jednak nie decyduje, bo małe szpitale - jak choćby ten w Pszczynie - pod względem liczby zgłoszeń często wyprzedzają wielkie ośrodki.

 Trzeba zapytać rodzinę

Dawcą narządu może być pacjent, u którego doszło do śmierci mózgu. Najczęściej zdarza się to na oddziałach intensywnej terapii, ale także na neurochirurgii, neurologii i oddziałach urazowych. Śmierć pnia mózgu może wystąpić z powodu obrażeń doznanych w wypadku samochodowym, a także po udarze. Wtedy organy zmarłej osoby mogą posłużyć do ratowania życia innych osób. W tym miejscu zaczyna się rola koordynatorów przeszczepów. To oni muszą zgłosić do Poltransplantu - instytucji koordynującej program przeszczepów w Polsce - że na ich oddziale znajduje się potencjalny dawca. Muszą też zapytać rodzinę, czy ich bliski nie był przeciwny transplantacji.

Wreszcie trzeba zwołać komisję lekarską, która dwukrotnie przeprowadzi badanie potwierdzające, że u pacjenta doszło do śmierci mózgu. Na końcu koordynator przeszczepu musi zorganizować pobranie narządów. Przyjeżdżają po nie ekipy lekarzy i pielęgniarek z wielu szpitali naraz, a wszystko musi się odbyć w tym samym czasie.

Jest lepiej

Liczba koordynatorów przeszczepów w śląskich szpitalach wciąż rośnie - temu między innymi zawdzięczamy wzrost liczby pobrań narządów. Po kryzysowym roku 2009, kiedy pobrań było tylko 36, w tym roku ich liczba może być nawet dwukrotnie większa.

(raj)