Na remont przedszkola Skrzyszów będzie musiał poczekać

Kilkanaście dni temu wójt gminy zapowiedział, że planowane na przyszły rok roboty zostaną przesunięte na rok 2015 lub nawet 2016. Takie zapowiedzi niektórym radnym, szczególnie tym ze Skrzyszowa nie mogły się spodobać. Dlatego na posiedzeniu komisji dociekali dlaczego modernizacja przedszkola w Skrzyszowie spadła z listy priorytetów. - Do przedszkola w Skrzyszowie strażacy zgłosili drobne uwagi przeciwpożarowe. Inaczej wygląda sprawa przedszkola w Godowie, gdzie uwagi były znacznie większe. Ten obiekt trudno będzie dostosować do obecnych norm, w zasadzie należałoby go całkowicie przebudować. Dlatego kosztem inwestycji w Skrzyszowie postanowiliśmy przyśpieszyć budowę sali z zupełnie nowym przedszkolem, które powstaną zamiast hali widowiskowo-sportowej – wyjaśnia Tomasz Kasperuk, zastępca wójta Godowa.

Chcą remontować przedszkole za oszczędności

Radni ze Skrzyszowa nie sprzeciwiają się budowie obiektu w Godowie, ale uważają, że na Skrzyszów również powinny znaleźć się pieniądze. - Dach jest w fatalnym stanie, woda zacieka, dolnych pomieszczeń nie można dogrzać. Skrzyszowskie przedszkole tylko ładnie wygląda, ale tak naprawdę jest w złym stanie – uważa radny Stanisław Tatarczyk. I proponuje rozwiązanie. Chce by przynajmniej część niezbędnych prac remontowych sfinansować z oszczędności, które zostaną po dużych przetargach. Na tyle by przynajmniej przerwać niszczenie budynku przedszkola. Inni radni mają odmienne zdanie. - Moja propozycja jest taka żeby się nie rozdrabniać, żeby najpierw skończyć w całości jedną inwestycję, a potem robić inne – powiedział wiceprzewodniczący rady Jan Szczeponek.

Skrzyszowscy radni zwracali uwagę na fakt, że w lipcu tego roku ustalono harmonogram inwestycji, na którego czele była modernizacja przedszkola w Skrzyszowie. – Po co wtedy ogłaszaliśmy, że wyremontujemy to przedszkole, skoro teraz się z tego wycofujemy – nie krył zdenerwowania Tatarczyk. - W lipcu nie znaliśmy jeszcze opinii straży pożarnej co do przedszkola w Godowie. Tą poznaliśmy dopiero w październiku – odpowiedział Antoni Tomas, przewodniczący rady gminy. - Poza tym nie możemy wydawać bez opamiętanie po to żebyśmy się później nie obudzili z ręką w wiadomo jakim naczyniu – dodał Tomas.

Droga przebudowa

Tomasz Kasperuk realne oszczędności na przyszłorocznych inwestycjach szacuje na kwotę około miliona złotych. To jego zdaniem zbyt mało by wystarczyło na remont, a w zasadzie na gruntowną przebudowę przedszkola w Skrzyszowie. - To nie jest droga, której jeden odcinek można zrobić i w razie gdy zabraknie środków zaprzestać dalszych prac. To inwestycja kubaturowa. Co my za ten milion oszczędności mamy tam zrobić, skoro inwestycja jest o wiele droższa? – pyta zastępca wójta. Według kosztorysu przebudowa przedszkola może kosztować nawet grubo ponad 5 mln zł. - Około 4 miliony to koszt związany z dobudową dwóch dodatkowych oddziałów, kolejny milion lub więcej kosztować będzie budowa oddziału żłobkowego – informuje Kasperuk.

(art)