Podatek za czworonoga o 100 procent do góry
Wójt Godowa zaproponował radnym by w przyszłym roku opłata za psa wynosiła 40 zł. To dwukrotny wzrost w porównaniu z obecnym rokiem. Ci na propozycję przystali.
- Propozycja ta wynika z tego, że jako gmina ponosimy bardzo wysokie koszty wyłapywania bezpańskich psów i ich utrzymania w schroniskach - wyjaśnia Mariusz Adamczyk, włodarz gminy. Nie wszystkim radnym tak duży wzrost się spodobał. Niektórzy zaproponowali stawkę 30 zł. - Do tej pory mieszkańcy płacili kilka lat po 20 zł. Wzrost o 100 procent uważam za zbyt radykalny – uważa Zygmunt Skupień. - Obawiam się, że tak duża podwyżka podatku spowoduje, że będzie więcej bezpańskich psów – argumentuje Donat Trafiał. Dlatego złożyli wniosek o zmniejszenie proponowanej kwoty podatku z 40 do 30 zł. Poparło ich jednak tylko 6 radnych, 8 było przeciwnych. Odpowiednia uchwała została podjęta dzisiaj, tj. 28 listopada. Za było 11 radnych, 3 wstrzymało się od głosu. Jeden radny był nieobecny.
Wójt Godowa liczy również na poprawę ściągalności podatku. Każdy podatnik z terenu gminy będzie musiał napisać oświadczenie, że posiada albo nie posiada psa lub psy wraz z ich liczbą. - Umożliwi nam to założenie bazy danych posiadaczy psów i w efekcie skuteczniejsze egzekwowanie podatku. Do tej pory w ogóle nie wiedzieliśmy czy ktoś ma psa czy nie – wyjaśnia Adamczyk. - Myślę, że jak ktoś się pod czymś podpisuje to pisze prawdę – odpowiada, zapytany o to jakie są gwarancje, że mieszkańcy będą pisać w prawdę w deklaracjach podatkowych odnośnie posiadanych psów.
Ustawowo z opłaty zwolnieni są rolnicy, a także osoby, które ukończyły 65 lat i samodzielnie prowadzą gospodarstwo domowe, oraz osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności. Również za psy asystujące podatek nie jest zbierany.
(art)
Komentarze
12 komentarzy
Ten podatek jest potrzebny żeby utrzymać bezpańskie psy, które gmina ma obowiązek łapać jeśli otrzyma zgłoszenia, a potem płacić im za "hotel" w schronisku. Wiecie jakie to są koszta? Złapanie jednego psa to około 200 zł + potem opłacanie jego pobytu aż ktoś go z schroniska weźmie. Nie wiem ile pobyt kosztuje ale z pewnością nie mało. Więc przestańcie pisać bzdury. Fakt, że podatek tylko od psa jest może kogoś razić. Pomyślcie też nad tym, że ten podatek bardzo łatwo można obejść jak potraficie myśleć :) I tak te 40 zł rocznie to nie jest katastrofa no ale lepiej psioczyć na wszystko...
opłata za psa to nic innego jak dochód gminy,dlatego istnieje,
Może ktoś się odważy i zażąda na piśmie, wyjaśnienia tych opłat za psy o co to chodzi,opłaty za psy powstały w ramach szczepień darmowych chodziło o to żeby pies był zaszczepiony i dlatego obowiązek podatku zaistniał ,a dziś trzeba szczepienie płacić a podatek pozostał pytanie za co ,co podatnik zyskuje ,są inne zwierzaki o wiele większe jak to się ma do podatków nie trzeba szczepić czy o to chodzi i co posiadacz psa ma w zamian?.
Psów coraz więcej lata bezkarnie. Może najpierw ukarać właścicieli tych watach biegających po naszych wsiach ze szczególnym uwzględnieniem miejsca zamieszkania wójta. Nikt bezpańskich psów nie łapie. Mowa o kosztach to bzdura i mydlenie oczu. Podnoszenie podatków świadczy o nieudolności władzy. Tak jest najprościej. Ohyda i dno P. Wujcie.
to se suki kupcie i nie musicie podatku pąłcić :P
jo niewia to złodzieje
hehe wy to se w tym godowie wybraliście złodziei nie ma co :D jaki ten lud ciemny...
za papugi, koty , szczury, jeże ... tyż
hehe pan Marcisz i jego lipny artykuł
Proponuję podnieść podatek za posiadanie psa do kwoty 200-tu złotych a wpływy przekazać na dofinansowanie "głodowych" pensji Wójta i jego klakierów.A tak nawiasem mówiąc czy to pan Wójt karmi mojego psa,czy radni sprzątają psie odchody na mojej posesji i czy Gmina opiekuje się moim czworonożnym przyjacielem gdy zachoruje?Za co więc mam płacić coraz wyższe podatki nic w zamian nie otrzymując?
znaczy za każdego "psa" więcej bedziem płacić?
zamiast podnosić podatki niech wójt zacznie ciąć koszty. Np za straż miejską "garażująca " w ustronnych miejscach, a dniówka leci, za nieobecność nieusprawiedliwioną na sesjach naszych radnych-nieporadnych