W kościołach mówią dziś o związkach partnerskich
Niech nikt nie trwa jedynie w związku partnerskim - apeluje biskup Andrzej Czaja w liście do wiernych, który dziś jest odczytywany w parafiach.
Niech nikt nie trwa jedynie w związku partnerskim, jeśli nie ma przeszkód do przyjęcia sakramentu małżeństwa - tłumaczy duchowny. Apeluje też o aktywny udział w liturgii Kościoła, okazywanie gościnności, troskę o religijne wychowanie dzieci i świadczenie dobra bliźnim. Ordynariusz opolski zwraca się do wiernych z okazji rozpoczynającego się dziś nowego roku kościelnego: Kościół naszym domem. - Skłania nas do tego, by w Kościele widzieć wielką wartość i oparcie, jak to miało miejsce na Śląsku Opolskim przez całe wieki - podkreśla biskup Andrzej Czaja.
Komentarze
39 komentarzy
najlepsze jest to, że robimy dokłądnie to o co chodzilo autorowi tego newsa- nabijamy posty. No ale trudno, jeśli to ma pomóc nauczyc się nam rozmawiac to jestem za ;)
co do księży to powtórzę to co zawsze powtarzam- oczywiście, że oni psują wizerunek Kościoła ale są to jednostki takie jak w każdej dziedzinie. Sam nie znam żadnego księdza pedofila, czyli ich tak wielu nie ma, żeby uogólniac. Niesprawiedliwe jest to, że takie przypadki od razu są nagłaśniane w ten sposób, żeby ludziom wmówic, że całe duchowieństwo to pedofile, geje itd. Co do DV- masz rację, osobiście staram się konfrontowac publicystykę w polskch gazetach, akurat Gośc przyszedł mi do głowy. Plus dla Ciebie za podjęcie rzeczowej rozmowy.
twój kościół będzie stał na skale jaszcze pewnie następne 2000 lat tylko pytanie czy będą w nim wierni - którzy tracą zaufanie do księży
To, że Kościół bez księży nie jest Kościołem. To, że Kościół Chrystusa jest kościołem ludzi grzesznych. "Bo przyszedłem do chorych, a nie tych co się dobrze mają, zdrowi lekarza nie potrzebują". Bolesnych grzechów księży oczywiście nie należy zamiatać pod dywan. Kościół od początku swego istnienia był i jest atakowany. Wiele razy skazywano go na niebyt. Wiele razy mówiło się o tym, że już upadł. Ale Kościół nigdy nie upadnie, bo jest osadzony na solidnej skale. A grzeszni ludzie, którzy nim kierują, robią to poprzez Ducha Świętego. "A bramy piekielne go nie przemogą".
u tu się mylisz - to nie Kościół jest całym złem - tylko KSIĘŻA - to oni niszczą pozytywny dotychczas wizerunek Kościoła , jak nie gwałci to kradnie wymuszając kredyty , jak nie gej to pedofil , to kobieciarz itd - co ty na to
A co mam polecić forum frondy, gdzie można spotkać ludzi, którzy nie mają pojęcia m.in. o nauce? dla których Bóg istnieje chociażby dlatego, że ktoś musiał wszechświat stworzyć na zasadzie przyczyny co jest bzdurą?
@ramzej - co do większości spraw zgadzam się z Tobą. Tylko z jedną nie. Otóż nie powinniśmy się zamykać tylko w Gościu NIedzielnym czy innych katolickich mediach. Powinniśmy jak najwięcej mówić o Prawdzie właśnie na takich portalach jak nowiny, czy nawet ogólnopolskich. Trzeba nam próbować przebijać się z Prawdą, walczyć o Prawdę, powinniśmy być, pokazywać naszą obecność w świecie także medialnym, w sieci. Nie wolno nam oddawać pola ludziom, którzy próbują przekonywać, że całym złem świata jest Kościół.
Dawno się tak nie uśmiałem - Kościół i ostatnia instytucja stoi na straży jakiś wartości PYTAM JAKICH - ramzej - oni nawet się już tym nie kryją , obhoszą się z kochankami i ty chcesz mi powiedzieć że oni są dla mnie autorytetem ja przez 28 lat mam jedną żonę a oni co dwa lata nową dupę i to jest dla mnie autorytet rzeczowa dyskusja - na jaki temat???
czemu nie zaproponujesz forum katolickich?
Jak chcesz rzeczowe dyskusje to wejdź na portal racjonalista.pl lub portale dla niewierzących np dla ateistów.
brawo lola, czytając to miałem ochotę sam tego typu wiadomośc tu zostawic. Niestety ale Ci, którym obecnie nie na rękę życ wg jakiś tam starośwcieckich zasad wolą swoje sumienia uspokoic krytykowaniem Kośioła, księży, dekalogu i wszystkiego co zwiazane z Kościołem. Przy czym krytyka ta jest tak tępa, że ręce opadają - księża to geje, księża jedzą mięso w piątek, płacimy księżą za dziwki, NA LITOŚC BOSKĄ! Gdzie tu jakaś logika czy merytoryka?! Zapraszam was do rzeczowej dyskusji, jeśli na temat Kościoła potraficie rzeczowo rozmawiac a nie pomawiac duchownych i krytykowac Kościół, bo jeszcze jako ostatnia instytucja w dzisiejszych czasach stoi na straży jakiś wartości. Pozdrawiam i nawołuję do przemyśleń, zanim kogoś pod anonimowym nickiem się obrazi. A co do redakcji to ręce opadają, widzę, że komuś imponuje Tomasz Lis, sztuka prowokacji opanowana, jednak ostatnio coraz rzadziej tu zaglądam, bo chcąc czegoś dowiedziec się o Kościele to wolę kupic Gościa Niedzielnego a np. apel w obronie karpia to właśnie obrazuje poziom i rzetelnośc nowin.
lola, chyba nie ma, to co ci nadgorliwcy wypisują to woda, albo im, księżom zazdroszczą, bo sami nie mogą, stare mamlasy, albo gołowąsy, co jeszcze nie mieli kobiety. Tak po prawdzie, księża to też ludzie. @ tako prowda, może kobiety odchodzą od takich gamoni, co nie widzą, co z kobietami robić, co mają w woreczkach pusto, a gwizdek tylko do siusiania. Trzeba i takiego strawić, po co skarbonka z domu wyrzucać (((((((((((((((((((((((((
http://www.youtube.com/watch?v=jp_sA2morfw
tak mimochodem przypominam
lola nie obrażaj,bo kto przezywa sam siebie nazywa!
czy są jeszcze na tym forum normalni ludzie bo to co czytam to w 99% kretyni
to sie śpiychej bo bydziesz płacił bykowe kościołowi
inka1-Ale od kogo mam odejść, skoro żyję sobie sam?
@do tako prowda-Jak takis porzadny to czemu sam nie odejdziesz po 10latach tylko wy faceci trzymacie sie spodnic kobiet, jak dziecko mamy.
niech sami księża mają żony
Porzadna kobieta, gdy naprawdę kocha to po 10 latach sama ochodzi. Po to odchodzi żeby facet którego kocha, mógł sobie poszukać młodej i seksownej laski a nie trzymać w domu stary rupieć....Ale kobiety to egoistki i za cholerę nie chcą odchodzić, tym bardziej jak facet dobrze zarabia
Gdyby księza wierzyli w nauki Jezusa, nie zyliby i nie czyniliby jak obecnie. O zwiazków partnerskich powinni zabiegac, bo duzo tam u nich homoseksualistów.
DO DV: Człowieku obudź się to kościół ZAWSZE dostosowywał się do wierzących inaczej by nie przetrwał! Dlatego nie ma nic wspólnego z Bogiem, o ile ktoś zakłada, że jakiś Bóg istnieje.
Obelga nie obraża tego, przeciwko któremu jest wymierzona, ale tego, który jej używa. Bo to, co wychodzi z ust człowieka świadczy o tym, co ma w sercu, jakim jest człowiekiem. Kiedy nasze sumienia zaczynają interpretować wszystko po swojemu, tym głośniej powinno dotrzeć do nas owo Jezusowe (czyli Boże): "Ja wam powiadam". Miłość to nie to, co się czuje, ale to, co się wybiera. Słowo "miłość" jest nadużywane, deformowane. Istnieje odpowiedzialność za własną miłość. Warto zapytać siebie: czym jest miłość, jak ją rozumiem? Szukam w niej bardziej siebie, czy bardziej dobra drugiej osoby? Czym jest dla mnie wierność? Czy rozumiem, że miłość nie jest tylko uczuciem, ale przede wszystkim wyborem i odpowiedzialnością? Warto zastanowić się nad realizacją mojego powołania do macierzyństwa lub ojcostwa. To dla mnie abstrakcja czy konkretny projekt na życie? Miłość wymaga. Nie ma miłości bez krzyża, bez dawki cierpienia, którego nie da się znieczulić, ominąć. Trzeba je przyjąć. Kościół jest skałą, a nie plasteliną. Skała trwa, choć wokół szaleją fale zmiennych upodobań społecznych. Nie może więc podobać się wszystkim. Jeśli ktoś wyobraża sobie, że z powodu sondaży Kościół nagle dopuści aborcję i rozwody, papież pobłogosławi in vitro i „małżeństwa” homoseksualne, a biskupi zaczną częstować prezerwatywami, ten myli Kościół z partią Palikota.
Ludzie dziś chcą tego, jutro zechcą czegoś odwrotnego. Gdyby Kościół dostosowywał się do życzeń społeczeństwa, dawno by go nie było. Ale jest i będzie, bo trwa przy niezmiennych zasadach, które pochodzą od Jezusa. Tego, który jest „wczoraj i dziś, ten sam także na wieki”.
ja żyję w związku partnerskie i mamy czwórkę dzieci :) BASIA
mówmy prosto w oczy - żyją z kobietami bez ślubu i mają dzieci i płacą alimenyty i utrzymują kochanki z naszych pieniędzy
Mowa o ślubu a księża sami nie są lepsi
tylko związki partnerskie Po 10-ciu latach okazuje sie że paniusia ugotować nic nie umie posprzątac sie nie chce tylko koleżanki i zakupy a gdyby bez ślubu to fora ze dwora albo by zaczęla doceniać co ma
Tak ma być związki partnerskie a nie ślub i człowiek uwiązany na całe życie .Po 10 latach taki mężuś ma dość ,bo wszystko pod nos ...a zwiewać wtedy trzeba od takiego tyrana ,,,i po co było brac ślub? drugi raz bym tego nie powtórzyła...wielki katolik na mszy a w domu żony nie szanuje jeden z drugim dupkiem.Gdyby bez ślubu to fora ze dwora ,albo czanowałby druga połówke i docenial co ma .
sąsiad-Dlatego trzeba wrócić do naszej Słowiańskiej wiary, czyli do Pogaństwa. Katolicyzm jest wiarą żydowską, a wiadomo że dla żydów to pieniądz był najważniejszy i ponad wszystko. Dlatego należy odrzucić wszysko co żydowskie i wrócić do naszych Słowiańskich korzeni.
100% racji
to tak jak u nas na farze - sexs i pieniądze nic nowego
związek partnerski-Tak, czasy się zmieniły. Kiedyś ludzie się kochali i chcieli ślubu. Dziś faceci wolą iść na dziwki czy też sponsorować młode dziewczyny, a dziewczyny chcą bogatych facetów z dobrymi samochodami. Tak o to czasy się zmieniły, dziś w związkach nie ma miłości jest tylko seks i kasa. Taka zmiana nadeszła, pytanie tylko czy to dobre czy złe. Dla mnie to coś złego i patologicznego, seksu dużo a dzieci mało, to wbrew logice i natutrze. Dalej idźmy w tym kierunku a wybiją nas murzyny i araby, już się do tego przymierzają....
Czy mi się pomyliły strony czy może zmiana nazwy na "Nowiny Katolickie" za miesiąc co drugi temat będzie o kościele itd,,,wy chyba lubicie czytać komentarze obrażające kościół tyle jest różnych tematów,problemów a wy piszecie jedno i to samo bzdury,brednie i tym podobnym,ciąża Wyszkoni, kot Kaczyńskiego zdechł,śmierć Hanki :) w tematyce sportowej tak samo brednie do potęgi co większość z czytających i tak nie wie nawet że dana "drużyna" istnieje wole juz sie wbić na strone innej gazety.
pewnie że nie w zwizkach partnerskich - bo pięniążki za ślub uciekają
Mówi się, że pycha jest matką wszystkich grzechów. Ta pycha popycha ludzi to twierdzeń, że to Kościół Chrystusowy ma się dostosować do czasów i ludzi. Tylko, że wtedy nie byłby to już Kościół Chrystusa, a Kościół Kowalskiego czy Nowaka. Taki kościół to sobie każdy może sam założyć i coraz częściej wielu sobie takie własne kościoły zakładam - z własnymi zasadami, dostosowanymi do zmieniających się czasów. Tylko one nie mają nic wspólnego z Kościołem Chrystusa. Żądanie by zmienił się Kościół, by dostosował się do czasów, jest de facto żądaniem by zmienił się Bóg. By to Bóg dostosował się do ludzi. Czyli to człowiek ma być w centrum nie Bóg, ergo to człowiek chce być Bogiem. Już raz tak było - w Edenie. Człowiek za podszeptem szatana chciał być jak Bóg, chciał decydować sam o własnym losie. I decyduje, odrzucając Boga, ciągle stawiając się w jego roli.
mówimy o związkach chłopczyk + chłopczyk i dziewczynka + dziewczynka ??????
no cóż,czasy wyraźnie się zmieniły i ludzie maja prawo żyć w związkach partnerskich,nie muszą brac ślubu i to też są bdb związki,które nie podobają się Kościołowi.Najwyzszy czas aby Kościół się zmienił,był dla ludzi a nie przeciwko ...