Zbadają grunt pod przydomowe oczyszczalnie

Lubomia definitywnie rezygnuje z budowy sieci kanalizacyjnej. Gmina nie ma obecnie żadnych szans na pozyskanie dofinansowania do budowy sieci kanalizacyjnej, dlatego jej włodarze szukają alternatywnych rozwiązań, które można by wdrożyć przed 2015 rokiem, kiedy upłynie czas na dostosowanie się w zakresie gospodarki wodno-ściekowej do unijnych norm. Tą alternatywą mają być przydomowe oczyszczalnie ścieków, które każdy mieszkaniec miałby sobie wybudować na własnej posesji. To kosztowna sprawa bo budowa takiej oczyszczalni oscyluje w granicach 12 tys. zł. Dlatego wójt zapowiedział, że zostanie uruchomiony program dofinansowań do ich budowy.

Geolog odwiedzi posesję

Gmina poczyniła już pierwsze kroki w tym kierunku. Do świąt Bożego Narodzenia tylko na terenie Lubomi trwać będą badania geologiczne podłoża pod kątem możliwości zabudowy oczyszczalni. Badania obejmą około 700 posesji. Po nowym roku geolodzy w ten sam sposób zbadają posesje w pozostałych miejscowościach gminy. - Takie badanie będzie polegać na wykonaniu 4 metrowego odwiertu. Chcemy w ten sposób dowiedzieć się jaki typ oczyszczalni u nas może być użyty w najbardziej efektywny sposób – wyjaśnia Czesław Burek, wójt Lubomi. Jak dodaje, odwierty zaczynają się w Lubomi bo to tu spodziewane są największe kłopoty ze względu na gliniaste gleby.

Bez szczegółów

Ewentualny program dofinansowań do budowy oczyszczalni zdaniem wójta Lubomi miałby ruszyć wiosną przyszłego roku. Szczegóły, w tym podstawowy – wysokość dofinansowania - nie są na razie znane. - Musimy dokonać rozeznania jakie mamy możliwości uzyskania pożyczek i dofinansowań z Wojewódzkiego i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Myślę jednak, że wiosenny termin nie powinien być zagrożony – wyjaśnia Burek.

(art)