środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

W lesie kręcą film ze złodziejami

17.11.2011 21:20 | 11 komentarzy | acz

Spacer po jesiennym lesie i liście drzew szeleszczące pod butami. Kto tego nie lubi? Amatorom takich wędrówek może się wydawać, że są w lesie sami. Nic bardziej mylnego. Raciborskie lasy są w pewnych miejscach naszpikowane elektroniką a każdy nasz ruch jest śledzony przez kamery i zmyślne fotopułapki.

W lesie kręcą film ze złodziejami
Zdjęcie z fotopułapki straży leśnej Nadleśnictwa Rudy Raciborskie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jeśli jesteś tylko miłośnikiem przyrody, spacerowiczem lub grzybiarzem nie masz się czego bać. Nawet jeśli zamontowane w niepozornej budce lęgowej dla ptaków urządzenie zrobi ci zdjęcie, straży leśnej do niczego się nie przyda i zostanie skasowane jak setki innych. – Duża część zdjęć to nieprzydatne dla nas zdjęcia grzybiarzy i leśnej zwierzyny, które uruchamiają fotokomórkę reagującą na ruch. Jednak pośród tych zdjęć zdarzają się i takie, które są podstawą do wszczęcia postępowania karnego – mówi Robert Pabian, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. Leśnikom chodzi głównie o grupy kradnące drzewo. Bale drewna nieraz tygodniami czekają na wywiezienie z lasu. To kusi amatorów darmowego opału. – Mamy wiele urządzeń i cały czas montujemy je w innych miejscach, w zależności od tego gdzie aktualnie leży więcej drewna i prawdopodobieństwo kradzieży jest największe – mówi zastępca nadleśniczego.


Zdjęcie z dziupli

Urządzenia montowane przez leśników trudno wypatrzeć. Mogą być ukryte w krzakach, w budce lęgowej czy dziupli. Reagują na ruch a w nocy wykorzystują podczerwień kręcąc filmy i robiąc zdjęcia. – Nie stosujemy żadnych kabli i sprzęt naprawdę nie rzuca się w oczy. Jest zasilany niewielkimi akumulatorami a obrazy przekazywane są dzięki łączności komórkowej. Strażnik nawet w nocy na swoim telefonie odbierze MMS-a ze zdjęciem z pułapki. Pół biedy kiedy na telefonie zobaczy nos sarny, jeśli jest to złodziej zaczynamy działać – mówi Robert Pabian.

Soczewka w pieńku

Przestrzegania prawa pilnują w lesie kamery oraz tak zwane fotopułapki. Leśnicy nie wykluczają dalszych zakupów, szczególnie, że producenci zwietrzyli niszę na rynku i zaczynają budować jeszcze mniejsze i zmyślniejsze urządzenia w obudowach imitujące poszycie lasu. Oka kamer wypatrują jeszcze jednej grupy osób. Chodzi o mieszkańców, którzy do lasu wywożą śmieci. – To osoby, które chcą zaoszczędzić. Na zdjęciach widać, że to osoby w drogich autach, które na pewno nie mają kłopotów finansowych. Takie zdjęcia także skrupulatnie zbieramy – mówi pracownik nadleśnictwa.

(acz)

 

 

Ludzie:

Robert Pabian

Robert Pabian

Mgr inż. Robert Pabian były nadeśniczy w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie, obecnie dyrektor RDLP w Katowicach. Jest także myśliwym.