Poniedziałek, 7 października 2024

imieniny: Marii, Marka, Amalii

RSS

Antena „zamilczy” w 2013 roku

14.11.2011 10:01 | 18 komentarzy | red

Koniec analogowej telewizji w Republice Czeskiej. Polskę także czekają zmiany.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Widzów którzy oglądają  czeskie stacje telewizyjne za pomocą tradycyjnej anteny czekała 12 listopada niemiła niespodzianka.  Zamiast swoich ulubionych programów mogą od tamtego dnia zobaczyć wyłącznie szumy i zakłócenia. Czy to poważna awaria nadajników u naszych sąsiadów?

W Czechach zakończył się tzw. proces cyfryzacji. Polega on na zmianie sposobu nadawania programów telewizyjnych. Dotychczas za pomocą zwykłej anteny w sposób analogowy można było odebrać od 3 do 8 (w zależności od regionu) programów telewizyjnych. Jakość odbieranego programu jest różna – widoczne są zakłócenia i szumy.  W Unii Europejskiej od kilku lat sukcesywnie wprowadza się nowy system nadawania programów tzw. cyfrowy. W dużym uproszczeniu polega on na wysyłaniu ciągu zer i jedynek w których zakodowany jest obraz telewizyjny do dekodera który wyświetla później kanał telewizyjny na telewizorze. Obraz nadawany w sposób cyfrowy jest doskonałej jakości technicznej, ma bardzo stabilny zasięg, a ilość oferowanych kanałów w ramach dotychczasowej oferty jest zdecydowanie większa. Warto także zwrócić uwagę na to, że cała oferta jest dostępna dla wszystkich obywateli bezpłatnie. Jedynym warunkiem jest posiadanie odpowiedniego sprzętu.

Dlaczego zniknęły czeskie programy?

Czeskie programy zniknęły tylko i wyłącznie z oferty analogowej. Nadal możemy je odbierać na naszych telewizorach.  Do ich odbioru potrzebny jest dekoder STB (Set Top Box). Jest to urządzenie do którego podłączamy antenę i telewizor. Dekodery STB stosujemy tylko i wyłącznie do telewizorów starego typu. Nowe telewizory posiadają już na stałe wbudowane takie dekodery. Ważne jest aby posiadały standard MPEG-4. Będzie to konieczne aby oglądać polskie programy gdyż będą one nadawane w takim właśnie standardzie.

Obecnie w naszym regionie trwają testy naziemnej telewizji cyfrowej. W ramach tzw. MUX-u 2 (czyli cyfrowego nadajnika) można już oglądać: Polsat, Polsat Sport News, TVN, TVN7, TV Puls, TV4, TV6. W pierwszej połowie grudnia będzie można odebrać w ramach MUX-u 1: TVP1, TVP2, TVP Info, Polo TV, ESKA TV, ATM Rozrywka TV, oraz U-TV. W planach jest jeszcze start MUX-u 3 całościowo z kanałami TVP – jednak stanie się to dopiero po zakończeniu emisji analogowej 19 marca 2013 r.

Czy ta zmiana jest konieczna?

Przejście na nadawanie cyfrowe wymusza na nas Unia Europejska. Ogólnymi korzyściami poza stabilną i lepszą jakością sygnału będzie możliwość nadawania darmowych kanałów wysokiej rozdzielczości HD, większa liczba stacji, dodania napisów do programów (możliwość oglądania filmu bez lektora) oraz usługi interaktywne.

Wyłączenie nadajników analogowych jest z pozoru błahym problemem, jednak na dłuższą metę może się okazać iż, część mieszkańców Polski zostanie dotknięta tzw. „wykluczeniem cyfrowym”. Jest to proces, który polega na braku finansowych możliwości zaadaptowania się do nowych standardów odbioru programów telewizyjnych, co może oznaczać utratę odbioru telewizji a w konsekwencji braku dostępu do programów, zwłaszcza TVP która poprzez emisję programów tzw. misyjnych dostarcza widzom informacji z wielu dziedzin życia i kultury. W związku z tym Premier Donald Tusk ma zamiar powołać ministerstwo ds. cyfryzacji, którego działania mają wspomóc najbiedniejszych w momencie zakupu sprzętu niezbędnego do obioru telewizji. Jaka to będzie pomoc? Na dzień dzisiejszy nie wiadomo.
 
Kamil Szypuła