Rozmawiali o problemach energetyki

Przyczyną jest zastosowany przez zagraniczne koncerny  materiał zwany roboczo T24. Pęknięcia występujące zarówno w procesie wytwarzania, montażu, rozruchu i pierwszej fazy ruchu doprowadziły do tego, że do tej pory żaden z tych bloków nie został skutecznie uruchomiony. Ta konferencja ma za zadanie przybliżyć ten problem dla polskiego środowiska energetycznego, wskazać jego  ewentualne źródła i sposoby zaradzenia mu – mówi Wiesław Różacki, prezes zarządu i dyrektor generalny RAFAKO S.A.

Jak dodaje, problem jest bardzo istotny dla polskiej energetyki, ze względu na planowaną budowę 7 elektrowni na parametry nadkrytyczne, o łącznej mocy ok. 7 tys. megawatów, co wymaga nakładów inwestycyjnych rzędu ok. 40 mld zł. - Polskiego systemu elektroenergetycznego nie stać na odłożenie tego procesu inwestycyjnego na kolejnych kilka lat. Będziemy musieli zainwestować w nową moc, co najmniej 3 tys. megawatów. RAFAKO jako jedna z firm oferujących tego typu technologie jest bardzo zainteresowane rozwiązaniem problemu materiałowego, który wstrzymał realizację 16 bloków w Europie Zachodniej. Widać jak dotkliwe są konsekwencje dla tych inwestorów, którzy zdecydowali się na nie do końca dopracowaną technologię. Oferując nasze rozwiązania, nasze bloki, chcemy być przekonani, że to, co proponujemy jest sprawne i dyspozycyjne – wyjaśnia prezes Różacki.

Konferencję wspólnie otworzyli prezes Wiesław Różacki oraz Sławomir Krystek, dyrektor generalny IGEOŚ. Swoje referaty zaprezentowali przedstawiciele takich firm i instytucji jak: Electric Power Research Institute z USA, VGB Power Tech Service Gmbh (Niemcy), Energoprojekt Katowice, UDT Oddział Gliwice, Remak S.A. Opole, Alstom Power System (Niemcy) oraz Politechnika Śląska w Gliwicach.

Referaty wygłosiło również dwóch przedstawicieli RAFAKO – Stanisław Fudali i Adam Sutowicz. - Mój wykład stanowi ocenę materiałów podstawowych stopiwa i technologii wytwarzania gazoszczelnych ścian rurowych, stosowanych ze stalą nazywaną potocznie T24. Stanowisko  RAFAKO jest takie, że można również na bazie innych materiałów wytwarzać kotły na parametry nadkrytyczne, niekoniecznie z tym gatunkiem stali. Naszym zdaniem należy unikać T24. Na Zachodzie inwestorzy zbyt pochopnie zastosowali T24, bez dostatecznych badań na wielkogabarytowych elementach, jakimi są ściany szczelne i stąd te problemy. My nie zalecamy stosowania tego gatunku stali – mówi Stanisław Fudali, główny spawalnik w RAFAKO S.A.
Z kolei Adam Sutowicz przedstawił koncepcję kotła, która jest rezultatem wspólnych badań w ramach projektu z Narodowego Centrum Badań Rozwoju. - Zrobiliśmy analizę dostępnych materiałów i chcemy wykazać, że jest możliwość zaprojektowania kotła o sprawności bloku rzędu 48 proc. Dla porównania, blok starej generacji pracuje z mocą 32 proc. Dla mocy 900 megawatów daje to rocznie prawie milion ton węgla oszczędności i prawie 2 mln ton niewyemitowanej emisji CO2. Trzeba jednak pamiętać, że mówimy o materiałach nie stosowanych jeszcze na skalę przemysłową. Po przykrych doświadczeniach ze stalą T24 chcemy poddać te nowe materiały wspólnie z uczelniami szczegółowym badaniom, aby nie popełnić takiego błędu jak zbyt pochopne wprowadzenie stali T24 – tłumaczy Adam Sutowicz, kierownik Zespołu Pracowni Projektowej Konstrukcji Urządzeń Kotłowych.    

Po zakończeniu konferencji była możliwość zwiedzania RAFAKO. - Nie wszyscy byli u nas w firmie, więc jest to na pewno dobra okazja, żeby zobaczyć jak wygląda nasze zaplecze techniczne, jak produkuje się elementy, o których mowa. Jako aktywny działacz Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska traktujemy tę konferencję bardzo poważnie. Posiadamy dużą wiedzę i doświadczenie w dziedzinie materiałów na kotły nadkrytyczne. Mamy określone plany dotyczące technologii wykonania i własne rozwiązania, które pozwalają nam oraz inwestorom zminimalizować ryzyka, które w tym zakresie występują. Za nami długie lata pracy i doświadczeń z tego typu materiałami, z konstrukcjami kotłów nadkrytycznych, z rozwiązaniami technicznymi bardzo zaawansowanej  techniki spawania, która w odniesieniu do tych materiałów ma kolosalne znaczenie. Przesłanie tej konferencji jest takie, że na podstawie naszej wiedzy i przy współpracy z instytucjami zewnętrznymi możemy zagwarantować, że nasza oferta dla energetyki jest bezpieczna, wysoko sprawna, a nasze produkty po prostu pewne – podsumowuje Krzysztof Burek, wiceprezes zarządu RAFAKO S.A.