Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Wybory 2011: Lenart: PiS pozostanie silną opozycją

09.10.2011 22:57 | 6 komentarzy | ma.w

Małgorzacie Lenart, raciborskiej kandydatce PiS najbardziej żal niskiej frekwencji. - Kogo zabrakło dziś w wyborach, ten odebrał sobie głos - uważa.

Wybory 2011: Lenart: PiS pozostanie silną opozycją
Małgorzata Lenart żałuje, że frekwencja wyborcza była niska
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Drugie miejsce PiS w sondażowych wynikach wyborów (ok. 30%) Lenart komentuje jako potwierdzenie roli "silnej opozycji, która recenzuje poczynania partii rządzącej i wskazywać jej słabości".

Szefowa raciborskiego PiS o swoim starcie mówi, że nie liczyła na większy sukces. - Nie wszyscy, którzy znajdują się na listach wyborczych muszą zostać posłami - zauważa. Lenart podkreśla, że wiele zależy od rozmachu kampanii wyborczej. - Na większą stać tych rządzących, tylko pamiętajmy, że kandydaci spoza sejmu muszą zaangażować swoje środki, a byli posłowie mają pieniądze podatników - dodaje.

Za "haniebne, niegodziwe i godne potępienia" uznała zaklejanie plakatów wyborczych na słupach. - Z niesmakiem zaobserwowałam, że m.in. moje plakaty zostały w weekend zasłonięte przez reklamy innych polityków - przyznała.

Lenart jest zawiedziona niską frekwencją wyborczą. - Zbyt wielu ludzi nie interesuje się tym, co dzieje się z krajem. Mam wrażenie, nawet z bliskiego otoczenia, że na wybory chodzą ci ludzie, którzy idą do kościoła. I oni poczuwają się do obowiązku dbałości o losy Ojczyzny, reszcie jakby na niczym nie zależało - podsumowała Małgorzata Lenart.