Krawężniki pójdą w dół a asfalt w górę
– Nie można otworzyć drzwi do samochodu ani wjechać na krawężnik – skarżą się mieszkańcy Żwirki i Wigury. Jak się jednak okazuje, ich kłopoty wkrótce się skończą.
Mieszkańcy domów przy Żwirki i Wigury w Raciborzu długo czekali na remont swojej ulicy. Dziurawa jak ser nawierzchnia wreszcie doczekała się remontu. Praca wre, jednak mieszkańcy z niepokojem patrzą na wysokie krawężniki, które oddzielają chodnik od ulicy. – Trzymamy kciuki za ten remont, jednak byłoby głupio, gdyby zostawiono je tak wysokie. W tej chwili nie można przy nich otworzyć drzwi z samochodu ani na nie wjechać jak dawniej – mówi nam w rozmowie telefonicznej pan Jan. Mieszkańcy wiedzą, że trwa remont, jednak już teraz zwracają uwagę, aby wyproszony remont nie poszedł na marne. –Tam nawierzchnia się na pewno podniesie. Wysokość krawężników jest określona w przepisach i na pewno po skończonym remoncie nie sprawi mieszkańcom kłopotów – zapewnia Urszula Sobocińska z Wydziału Dróg Miejskich Urzędu Miasta w Raciborzu. Wykonawca również uspokaja mieszkańców. – Dziwią mnie uwagi mieszkańców, bo to przecież środek remontu – mówi Remigiusz Trawiński, prezes firmy Bruki Trawiński, która wykonuje prace na ulicy Żwirki i Wigury. – To normalne, że krawężniki są w tej fazie takie wysokie. Na tej ulicy nie dość, że nie położyliśmy jeszcze ani jednej warstwy asfaltu, to nawet nie wysypaliśmy kamienia. Po skończeniu prac krawężniki będą miały taką samą wysokość jak w innych częściach miasta, czyli około dwunastu centymetrów – dodaje Trawiński. Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy ulicy, na której przez lata niszczyli swoje samochody, są najpilniejszymi inspektorami postępu prac robotników.
(acz)
Ludzie:
Remigiusz Trawiński
Remigiusz Trawiński (ur. 20 marca 1958 roku w Warszawie) – polski przedsiębiorca, działacz i trener piłkarski.
Komentarze
3 komentarze
Co za jełop, pouczasz Trawińskiego , a nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Zenada, fachowcu od siedmiu boleści. Naucz się czytać, przynajmniej elementarz z pierwszej klasy
Naucz się czytac ze zrozumieniem, a później pisz komentarze. Zdanie o społecznych inspektorach napisał i wymyślił autor tego tekstu !!!
Trawiński, Widać jaki z ciebie prowincjał pospolity. Gdybyś był fachmanem dorównującym innym to zamiast pieprzyć głupoty o inspektorach wyłożyłbyś publicznie plany do wglądu - tak robią fachmani z prawdziwego zdarzenia by w razie czego ktoś coś zauważył i by naniesiono poprawki. Bardzo dobrze, że mieszkańcy się niepokoją, to znaczy że zależy im na swojej ulicy. Skończ Pan pier...ć bajki o inspektorach, bo to tylko świadczy o tym, że nie potrafisz zakomunikować mieszkańcom prostej informacji, która już dawno winna się była pojawić, w celu uniknięcia wątpliwości