Pańska logika mi nie pasuje

Radny Tomasz Kusy (PiS) przypomniał włodarzowi, że wcześniej reprezentował on pogląd, że spółka miejska powinna być traktowana jak każda inna działająca na rynku. - Mówił pan tak przy ustalaniu cen za wywóz śmieci, tłumacząc, że nic do tego miastu. Tam się nie mieszaliśmy, a teraz faworyzujemy PK. Taka logika mi nie pasuje - stwierdził radny podczas obrad komisji rozwoju i budżetu. Dodał, że to przytyk w stronę Lenka, że ten argumenty dobiera "jak mu jest wygodniej".

Mirosław Lenk przyznał, że zmienia filozofię, bo miejski podmiot łatwiej kontrolować niż firmę prywatną, a poza tym poprawie ulegnie relacja między przychodami, a wydatkami jednostek miejskich (mówił też o planach wobec OSiR, który zajmie się Strefą Płatnego Parkowania). Prezydenta wsparła skarbnik miasta Beata Koszowska-Gralak informując, że przywilejem rady miasta jest dowolność w wyznaczeniu inkasenta targowiska i nie wymaga to przetargu.

W dyskusji wziął udział Franciszek Mandrysz (RS Racibórz 2000) przewodniczący komisji rozwoju i budżetu. - 12% prowizji dla inkasenta to dużo. W ramach obowiązków mógłby nadzorować możliwość podjeżdżania klientów samochodem po towar - zaproponował. Prezydent nie chciał zgodzić się na takie rozwiązanie. Wskazał dostępność pobliskiego parkingu na ul. Batorego gdzie obowiązuje parkowanie czasowe. 

Komisja rozwoju i budżetu zaopiniowała projekt uchwały o opłacie targowej pozytywnie, przy 4 głosach wstrzymujących się.