Pierwsza rybnicka giełda staroci
Już w sobotę 17 września w Rybnickim Centrum Kultury przy Saint Vallier 1 odbędzie się pierwszy w Rybniku Jarmark Staroci, na którym każdy będzie mógł znaleźć coś dla siebie.
Jarmarki tego typu odbywają się już w sąsiednich miastach, jak Wodzisław, Żory i Racibórz. Teraz przyszedł również czas na Rybnik, gdzie szanse powodzenia tego typu przedsięwzięcia są bardzo duże. Zwiedzających, czyli potencjalnych klientów już na wejściu będzie czekać niespodzianka. - Do każdej wejściówki dla kupujących będziemy dodawać monetę okolicznościową z Katowic. Dodatkowo, przy jednorazowym zakupie czterech wejściówek, zwiedzający otrzyma zestaw monet, będących replikami monet krzyżackich (na zdjęciu-przyp.red.). Tych zestawów jest jednak tylko 100, więc aby je otrzymać, należy się pośpieszyć – wyjaśnia Tomasz Bodach, rybnicki przedsiębiorca i pomysłodawca jarmarku.
Więcej o zbliżającej się imprezie kolekcjonerskiej już w najbliższym numerze Tygodnika Rybnickiego.
Czytaj więcej we wtorek w Tygodniku Rybnickim
Komentarze
10 komentarzy
To nic tylko przyjsc i dac te 2 zeta
Istotnie jak mówi haahah można potem tym handlować skoro dostaje się takie rzeczy za wejściówki to jeszcze idzie na tym zarobić
potym bydziesz handlowol tym zelastwym hahaah
Moim zdaniem 2 zl to symboliczna oplata. A jesli cos sie jeszcze za te dwa zlotki dostaje to to nawet nie jest oplata. Chetnie sie przejde chocby dla samej monety. Podoba mi sie ta inicjatywa
Zgadzam się z Kolekcjonerem dwa złote za wejściówkę to niewiele zwłaszcza jak się dostaje ładną monetę to tak jakby wstęp był za darmo mnie szczególnie interesują te zestawy krzyżackie sam wezmę czterdzieści wejściówek wydam raptem osiemdziesiąt złotych a dostanę dziesięć cztero monetowych zestawów czyli czterdzieści ręcznie malowanych monet a z tego co dodatkowo widzę na ilustracji monety są oksydowane i w kapslach osiem złotych za taki zestaw to za darmo dzwoniłem też do redakcji zapytać o której ta giełda się zaczyna bo nie mogłem się tu doczytać ale widzę że Kolekcjoner też wpadł na ten sam pomysł bo już wie i napisał że o szóstej rano jak na mnie trochę wcześniej ale pójdę bo o siódmej morze już nie być monet a ja po zakończeniu giełdy bez względu na to czy znajdę tam coś dla siebie czy nie chciałbym móc się cieszyć takimi zestawami zresztą te drugie katowickie monety z lokomotywą też wyglądają nieźle i też wezmę z dziesięć sztuk to tylko dwie dychy a znów z tego co widzę są w kapslach czyli będą to prawdopodobnie pół lustrzanki :) mam nadzieję że impreza wypali i będzie można jak wspomniał "Ciekawy" chodzić na nie cyklicznie
pozdrawiam RYBNICZANIN
z tego co wiem wejściówka kosztuje 2 zł czyli nie majątek a dostaje się w zamian monetę pół lustrzankę (na innych giełdach nic nie dają) a za cztery wejściówki (raptem osiem złotych) zestaw czterech monet każda inna wykonanych w nowym srebrze i ręcznie malowanych a skoro będzie ich tylko sto kompletów to pewnie załapią się na nie tylko ci co przyjdą o szóstej rano zaraz po otwarciu a jak komuś żal tych dwóch złotych na wejściówkę to niech wykupi sobie kartę wędkarską i idzie na ryby może będzie miał szczęście i coś złapie :)
Pomysł dobry ale wolałbym w niedzielę. W sobotę większość ludzi pracuje albo sprząta.
Aha, czyli rozumiem że wstęp płatny. Jak to w Polsce, za wszystko trzeba bulić
To chyba logiczne, że jak będzie odpowiednie zainteresowanie to tak.
czy to bedzie impreza cykliczna?