Droga do szkoły w Sudole bardzo niebezpieczna
Brak pasów i niebezpieczna prędkość TIR-ów zagrażają dzieciom idącym do szkoły w Sudole.
Na info@nowiny.pl wpłynęła informacja od Czytelniczki, która zwraca uwagę na sytuację dzieci, które muszą dojść do szkoły ruchliwą drogą, którą jeżdżą TIR-y. Przed szkołą nie ma też oznakowanego przejścia dla pieszych.
Witam, jestem czytelniczką Waszego pisma i moim zdaniem warto poruszyć zaistniałą sytuację dzieci uczęszczających od 1 września do szkoły w Sudole (w tym dzieci ze Studziennej). Wprawdzie jestem mieszkanką Raciborza, jednak codziennie przejeżdżam drogą Sudół-Studzienna i aż włosy dęba stają w jakich drastycznych warunkach muszą dzieci pokonywać drogę do i ze szkoły. Pasów jak nie było przed szkołą tak nie ma, bo ponoć asfalt musi wyschnąć, ponieważ ma w sobie środki żrące i nie ma sensu na dzień dzisiejszy oznakować przejścia dla pieszych. Ograniczenie prędkości jest, jednak prawie żaden kierowca (w tym TIRy) nie stosuje się do tego. Dlaczego przy szkołach w mieście stoi Straż Miejska i pilnuje porządku, a w takim miejscu, gdzie naprawdę jest zagrożenie życia, nasze organy nie wyznaczyły nikogo? Byłam świadkiem sytuacji, gdzie matka odprowadzająca dziecko ze Studziennej do szkoły (przed 8 rano) musiała wręcz pchnąć dziecko w żywopłot, bo TIR był na tyle szeroki, że mu drogi brakło. Proszę poruszyć temat z rodzicami, którzy przeżywają udrękę codziennie, ja jestem tylko obserwatorem i jestem zdania, że tak nie powinno się tego zostawić. Pozdrawiam. SRC
Materiał nadesłany przez czytelnika na info@nowiny.pl