Wandale wyprzedzili dyrektora
Boisko przy Zespole Szkół w Gołkowicach to nie jedyna nowość jaka czekała z nowym rokiem szkolnym na uczniów placówki. Są nią również kamery, które obserwują to co dzieje się wokół szkoły i na szkolnych obiektach.
W sumie zainstalowane zostały 4 takie urządzenia, które będą śledzić nowe boisko, wewnętrzny dziedziniec, oraz to co dzieje się przed wejściami do szkół. Dyrektor Zespołu przekonuje, że ich instalacja była koniecznością. - Niestety co chwilę dochodzi u nas do jakichś zniszczeń. Głównie na wewnętrznym dziedzińcu. Stawało się to coraz bardziej uciążliwe. Wiedząc, że od nowego roku szkolnego mamy do dyspozycji również nowe boisko ze sztuczną nawierzchnią doszliśmy do wniosku, że warto poświęcić część budżetu na instalację monitoringu – mówi dyrektor Waldemar Paszylka. Do zakupu kamer dorzuciła się również rada sołecka Gołkowic.
To, że instalacja kamer jest uzasadniona pokazał przypadek do jakiego doszło kilka dni przed instalacją kamer. W nocy z 23 na 24 sierpnia ktoś zdążył zniszczyć część nowego ogrodzenia, okalającego boisko. Dość mocno poirytowało to włodarza gminy, która na budowę obiektu wydała ponad 300 tys. zł. Do tego stopnia, że wójt zapowiedział przekazanie 200 zł nagrody osobie, która wskaże sprawcę lub sprawców chuligańskiego wybryku. Na razie bez efektu. – Niestety wandale nieco mnie wyprzedzili. Teraz nie byłoby już problemu z ich namierzeniem – mówi dyrektor Paszylka.
(art)
Komentarze
3 komentarze
Nie tak łatwo było dostać na wsi monitoring. Selekcja. Najpierw tam gdzie było większe zagrożenie - miasta, nieciekawe dzielnice. Do tego opinia policji, itd. Dotacje skończyły się. Wnioski były, ale byli bardziej potrzebujący.
jakiś czas temu był program "monitoring w szkołach " , dlaczego wtedy szkoła nie skorzystała z tego?? można było dostać więcej kamer no i dotację na ich zakup i montaż
dobry pomysl z tymi kamerami wieksze kary za zniszczenia moze sie opamietaja