Chcą kupić dworzec PKP ale nie za wszelką cenę
W tym tygodniu może dojść do kluczowych rozmów dla dalszych losów dworca PKP. Władze miasta spotkają się z dyrekcją śląskich kolejarzy
W rozmowach z samorządowcami z Raciborza weźmie udział dyrektor oddziału gospodarowania nieruchomościami PKP w Katowicach Małgorzata Kosek. - Zwróciliśmy się tam z prośbą o wycenę obiektu. W grę wchodzi tylko zakup dworca. Chcemy to zrobić, ale nie za wszelką cenę - mówi prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Nie zamierza inwestować pieniędzy podatników w coś, co nie jest własnością Gminy.
Niestety Racibórz nie może skorzystać z zaplanowanych przez parlament nowych regulacji dotyczących majątku PKP. - Reklamował je nam poseł Henryk Siedlaczek, ale z tych przepisów wynika, że dworce kolejowe mogą przejść w ręce gmin w ramach spłaty długów PKP. Tymczasem wobec nas kolej nie ma zobowiązań - wyjaśnia prezydent Lenk.
- Walka o dworzec PKP w Raciborzu 59 wiadomości, 242 komentarze w dyskusji, 49 zdjęć, 2 filmy
Ludzie:
Henryk Siedlaczek
Były poseł na Sejm RP, radny sejmiku śląskiego, senator XI kadencji
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Komentarze
4 komentarze
Straż miejską zlikwidować,za nich przyjąć policjantów,a nie dawać ich do takiego ładnego budynku
CZy coś się zmieniło w sprawie dworca? Czy toczą się jakieś rozmowy z PKP OGN lub z Oddziałem Dworców Kolejowych? Czyżby wszystko umarło śmiercią naturalną?
Drogi "Zadowlony"...Czyli byles jestes i bedziesz tepakiem. Czy nie widzisz tego co ten twoj ukochany prezydent robi i potrafi? A wlasciwie czego nie robi i czego nie potrafi? Jak nie wierzysz to poczekaj jak sie skonczy sprawa z dworcem...zapewne bedzie "NIE DA SIE!!!" - Zaklad ?!
Panie Lenk, zawsze pana popierałem, popieram i popierać będę ale proszę zróbcie coś z tym dworcem aby stał się wizytówką Raciborza. Na piętnastolecie po tragicznej powodzi przywróćcie dworzec pasażerom. Druga sprawa to powalczcie o bezpośrednie połączenia Raciborza z innymi ośrodkami w kraju (Warszawa, Łódź, Kraków).