Oficjalnie otwarto nową linię sortowniczą
Mniej odpadów z Wodzisławia trafi na wysypisko śmieci
Zakończono drugi etap inwestycji. Do tej pory linia sortownicza działająca na terenie Służb Komunalnych Miasta przy ul. Marklowickiej przetwarzała odpady zbierane od mieszkańców, którzy wstępnie je segregują w swoich domach. – W drugim etapie zainstalowaliśmy przede wszystkim sito bębnowe umożliwiające segregację odpady komunalnych zmieszanych przywożonych z terenu miasta. Rocznie jesteśmy w stanie przetworzyć 20 tysięcy ton odpadów – mówi Jacek Szkolnicki, dyrektor Służb Komunalnych Miasta w Wodzisławiu.
Dodaje, że dzięki nowym rozwiązaniom technologicznym ilość odpadów wywożonych na wysypisko śmieci może się zmniejszyć nawet o ponad 30%. To ważne z punktu widzenia opłat za składowanie odpadów, które z roku na rok rosną.
Inwestycja kosztowała ok. 1 mln 570 tys. zł i była możliwa dzięki unijnej dotacji. Miasto wydało na ten cen jedynie ponad 230 tys. zł. Do obsługi linii sortowniczej zatrudnionych zostanie kilka dodatkowych osób. – Myślimy o trzyzmianowym systemie pracy. Najbliższe trzy miesiące pokażą jakie są potrzeby personalne i po ich upływie będziemy mogli konkretnie powiedzieć, ile osób znalazło tutaj pracę – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia.
(raj)
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
6 komentarzy
Nooo.. Panie Dyrektorze, jestem pod wrażeniem... Jerzy Urban przy Panu to zwykły "leszcz". Ależ ten Wodzisław kwitnie :) a woń tego kwiecia czuć na całej Marklowickiej :) brawo, brawo toż to geniusz nie Dyrektor
a śmieciarki dalej wożą śmieci do Jastrzębia do sortowni Eko-
Inwestycja kosztowała ok. 1 mln 570 tys. zł i była możliwa dzięki unijnej dotacji. Miasto wydało na ten cen jedynie ponad 230 tys. zł.
A odwodnienie zalewiska na Syrokomli miało kosztować 2,6 miliona,kto to wyliczał?Kto to wyliczał?
Jak jest powód to się ciesz- to chyba normale
ciesza sie jak dzieci