W urzędzie miasta powstanie nowy wydział, z nowym szefem
Urząd wydziela w swej strukturze odrębną jednostką do spraw dróg i tworzy wydział komunalny.
Bożena Turakiewicz-Jedynak kierująca dotąd w magistracie pionem gospodarki wodno-ściekowej (po zakończeniu budowy kanalizacji ten dział przestaje funkcjonować w urzędzie) zostanie szefem nowego wydziału w urzędzie. Będzie zajmował się sprawami komunalnymi i zostanie wydzielony z obecnego wydziału gospodarki miejskiej. Pozostała część tej komórki urzędu zajmie się sprawami dróg. Nią pokieruje obecna szefowa wgm - Urszula Sobocińska. - Zmiany przeprowadzimy praktycznie bezkosztowo. Chcemy usprawnić działalność urzędu - oznajmił na dzisiejszej posesyjnej konferencji prasowej prezydent Raciborza Mirosław Lenk.
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Komentarze
17 komentarzy
Ta pani Bożena Jedynak-Turakiewicz, kim ona własciwie jest i czym sie tak zasłużyła? Wygrała konkurs na naczelnika czy dobrze wie gdzie ucho przyłożyć?Wszyscy mówią o ograniczeniu biurokracji, a tu nowy stołek.
a czy jeśli ktoś ma zostać naczelnikiem w ramach awansu to musi być konkurs czy też na zasadzie przeniesnienia ???
WOW- czego na tym stole nie ma: najdroższe wody moineralne, ciasteczka czek. żelki, kawusia itd z naszych podsatków. W domu juz pewno nic nie jedzą po robocie , bo zapchani na śmierć.
następną nową naczelniczką zostanie sekretarka...
ps. tak mi sie teraz przypomniało...czy to jest ta szumnie zapowiadana reorganizacja urzędu?
Wydzial przestal istniec wiec wypowiedzenie dla pracownikow a nie tworzenie nowego wydzialu, tylko po to zeby mieli zatrudnienie i wymyslali przekladanie papierkow. Zenada prezydencie lenk.
popieram wypowiedź taaa jasne, to robienie fikcyjnego stołka..., straszne
W jaki sposób to usprawni działalność urzędu? To wymyślanie kolejnego stołka dla oddanego urzędnika, skoro poprzedni przestał istnieć.
a Pan z MZB??
"po zakończeniu budowy kanalizacji ten dział przestaje funkcjonować " jak dla mnie to jest kluczowa informacja. Skoro zostali zatrudnieni w celu zajęcia sie programem kanalizacji a owy projekt się skończył a wydział/pion ten zostaje zlikwidowany, no to sory bardzo ale, logicznie rzecz biorąc ci ludzie powinni miec umowy na czas okreslony i z dniem zakończenia projektu umowy te się kończą. A o ironio w czasie w którym powinni odejść tworzy się nowy wydział...
te głupie komentarze powtarzają się przy każdym newsie o nowych komórkach w urzędach czy nowozatrudnionych. Odpowiedz powinna być zawsze ta sama; TAK był konkurs, inaczej ci ludzie niepracowaliby w UM.
bzdury pleciesz. Pracownica UM została kierownikiem bo dostała awans. Powtarzam NIE MA potrzeby przeprowadzania konkursu jeśli nie tworzy się nowych etatów. Nowa komórka powstała z zatrudnionych już pracowników więc nie ma nowych etatów w urzędzie. Niestety mało osób to rozumie, że w ślad za nowymi obowiązkami jakie rząd zrzuca na samorządy nie idą pieniądze na ich realizacje. Ale dla internetowych komentatorów wszystko zawsze jest "śmiechu warte"...
Tak wszystkiemu winien premier - śmiechu warte. Nowy wydział to konkurs powinien być na stanowisko kierownicze, co innego inni pracownicy- ci mogą być przeniesieni. Nic nie stoi na przeszkodzie by kierownicy likwidowanych wydziałów stawali do konkursu. Jakieś czar- mary wyprawiają:)
Niekoniecznie. Utworzenie nowego wydziału nie jest jednoznaczne z konkursem na nowe stanowiska. bardzo często robi się reorganizacje pracy i pracownicy z różnych wydziałów, referatów przenoszeni są do nowych komórek. Niestety ale władze centralne zrzucają kolejne obowiązki na gminy stąd brak nowych konkursów i "dzielenie" pracy pośród zatrudnionych już pracowników. Podziękujmy premierowi.
Co to znaczy przeniesieni? Utworzono nowy wydział więc powinien być konkurs.
Jaki konkurs skoro pisze wyraźnie że pracownicy zostali przeniesieni?! Naprawdę wydaje się Wam że urzędy są tak głupie że zatrudniają ludzi bez konkursu? Nikt nie jest samobójcą!
A może by tak konkurs na nowe stanowiska? Co za tupet!