Stulatek z Sudołu: jedyny taki raciborzanin, jedyny taki strażak

Z rodowitych raciborzan mieszkaniec ul. Topolowej jest aktualnie jedynym stulatkiem w mieście. To również honorowy członek sudolskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. Wcześniej był tam sekretarzem. - Do straży wciągnął mnie brat Jerzy - wspomina Urbas. Wczoraj odwiedziła go specjalna delegacja strażaków - prezes OSP Sudół Krzysztof Seidel, byli sternicy miejscowych ochotników Wilibald Marciński i Walenty Wyszkoń oraz przedstawiciele zawodowej straży st. kapitan Roland Kotula i Stanisław Golec (w imieniu zarządu miejskiego OSP). Pan Alojzy wzruszył się odwiedzinami, najbardziej cieszyło go spotkanie z druhami, z którym czynnie służył w Sudole.