Nie stawiajmy sobie celów nie do realizacji
Prezydent Lenk przytoczył na sesji dane statystyczne o migracji w mieście - ważne jego zdaniem dla planów strategicznych
- Nie da się konkurować z Wrocławiem czy Warszawą, a trudno się ścigać z Gliwicami i Katowicami. Skąd brać nowych mieszkańców skoro inni ich tracą? Tego problemu nie da się załatwiać w pojedynkę - mówił radnym na sesji Mirosław Lenk.
Prezydent wskazał, że w latach 2007-2010, za poprzedniej kadencji rady i swej pierwszej prezydentury:
- 2029 osób się wymeldowało,
- 2556 zameldowało
- Czyli 527 na plusie. I to cieszy. Wiemy też, że dalszy spadek nie będzie tak dotkliwy jak w prognozach. Jesteśmy do przodu pod tym względem i od 5 lat spowalniamy tendencje - podkreślał prezydent.
Lenk przyznał, że są rzeczy, które "bolą i są winą samorządu". Chodzi o wyprowadzanie się mieszkańców z centrum miasta. Gdy wybierają oni obrzeża, dzielnice to "nic złego się nie dzieje".
1190 osób opuściło miasto, z czego 60% wyprowadziło się na podraciborską wieś
Zdaniem prezydenta Lenka Racibórz utracił tak solidnych płatników podatków. - Nie potrafiliśmy im zaoferować terenów pod budowę domu. Robiły to okoliczne gminy, często bez planu zagospodarowania przestrzennego. Ich nowi mieszkańcy obudzą się z problemami, jak choćby brak kanalizacji - zauważył Mirosław Lenk.
Podkreślił, że w przeprowadzkach na linii Racibórz-powiat rybnicki miasto ma nawet bilans dodatni (+14). Jak zaznaczył mówił to by obalić pewne mity.
- Musimy się stać miastem kompletnym. Z PWSZ, historycznością, infrastrukturą sportowa, ścieżkami rowerowymi, aquaparkiem. Musimy stwarzać warunki by mieszkańcy tu chcieli zostać - podsumował swą przemowę prezydent.
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Komentarze
8 komentarzy
'wyborco' - mozna powiedziec ze masz racje - od kilku lat nie mieszkam w Polsce, z coraz mniejszym sentymentem tez tutaj niestety przyjezdzam .... po dluzszej przerwie czlowiek zauwaza jak bardzo sie nasze miasto cofa !! urodzilem sie w Raciborzu, wychowalem, tutaj konczylem szkoly - i serce me brozdziera bol , gdy widze co wladza z nim wyprawia !! to dla mnie szok, ze ludzie tak bardzo moga byc zaslepieni wlasnym interesem, ze sa gotowi 'utopic' wlasne miasto wraz z mieszkancami ...
ja do wyborow sie nie szykuje, nie mniej cieszy mnie fakt ze COS zaczelo sie dziac. mam nadzieje ze te zmiany sie rozkreca, ze stara wladza odejdzie wkoncu od koryta ... obawiam sie jednak ze na jej miejsce wcisnie sie NOWA !! zycze oczywsicie mieszkancom, samemu miastu jak i opozycji, by te zmiany nastapily jak najszybciej - zanim bedzie za pozno, puki mozna jeszcze uratowac Raciborz przed mianem 'dziury zabitej dechami' !!
nie biore udzialu w wyborach ze wzgledow czysto technicznych - nie ma mnie w Raciborzu ;) ale mimo to namawialem moich znajomych, rodzine, by glosowali na ludzi z opozycji - i mam nadzieje, ze dzieki tym namowom Dawid, jako radny moze dzisiaj reprezentowac mieszkancow mojego miasta, rowniez i mnie, mimo ze juz w nim nie mieszkam. trzymajac kciuki, pozdrawiam ludzi chcacych czegos dokonac dla ogolu a nie tylko dla wlasnej kieszeni ...
kwiatek to sie rozgladnij lepiej wokolo, albo na Ciebie zaglosujemy..,ale nie Ty to jestes pewnie z tych licznych co sa madrzy w swoim fotelu, i intersuje ich tylko swoj ogrodek, wlasny ogrodek to nie jest wlasciwy horyzont
Szkoda,że większego portretu nie daliście:) - zawału można dostać.
wiec moze panie L. czas najwyzszy zaczac dbac o nasze wspolne dobro, jakim jest Raciborz - a nie tylko o podtrzymywanie ukladu, z ktorego profituja nieliczni !!!
do Warszawiaka - to znaczy na kogo ?? bo ja niestety niedostrzegam takich ludzi na horyzoncie :(
"Ich nowi mieszkańcy obudzą się z problemami, jak choćby brak kanalizacji " tak straszny problem w postaci płacenia 3 pln za wode zamiast 10pln. Tak Panie Lenk z całą pewniscia pożałują tej decyzji.
Raciborzanie - chcieliście to macie największe piekło i największą bylejakość za Wasze pieniądze. Pozostaje tylko liczyć na to, że w następnych wyborach wybierzecie ludzi mądrych, gospodarnych, samodzielnych, niesterowalnych, nieprzekupnych i dostrzegających, że bierność zabija Racibórz.
Ja juz widze ta "historycznosc" -skansen PRL, infrastruktura sportowa - w jakim stanie jest chocby OSIR to kazdy z nas wie, sciezki rowerowe - no comment, aquapark - istnieje tylko na papierze, zreszta i tak malo kogo bedzie na to stac...
Panie Lenk - dane statystyczne ze spisu Pana powalą na kolana! Ma Pan tego świadomość?