Wanda Półtawska przyciągnęła tłumy do świątyni
Świadek beatyfikacji Jana Pawła II opowiadała w kościele NSPJ o kryzysie rodziny, która zgubiła poczucie swej świętości.
Na spotkanie z Półtawską, zorganizowane przez Stowarzyszenie Rodzin Katolickich (przewodzi mu Ryszard Frączek) przyszło około 400 osób - tę liczbę podał nam proboszcz parafii ks. Adam Rogalski. Uczestnicy w skupieniu słuchali słów przyjaciółki polskiego papieża.
Ta mówiła o dramacie degradacji ludzkości, gdzie niszczy się rodzinę, przez którą realizowany jest Boży Plan. - Odrzucanie rodzicielstwa to pierwszy grzech śmiertelny małżeństwa. Antykoncepcja jest grzechem przeciw pierwszemu przykazaniu Bożemu, bo człowiek chce poprawiać stwórcę decydując o życiu dziecka - powiedziała w Raciborzu Półtawska.
Wspominała rozmowy z Janem Pawłem II, który stwierdził, że Pan Bóg będzie musiał ukarać za to człowieka, bo "to co się dzieje z rodziną, woła o pomstę do nieba".
- Ludziom przewróciło się w głowach. Chcą osiągnąć wszystko. Gromadzą , posiadają i pożądają. A w godzinę można utracić dorobek całego życia. Pod Krakowem 20 chałup w godzinę zniknęło z ziemi jak przyszły deszcze i powodzie - podkreślała Wanda Półtawska.
Jej zdaniem nieprawdą jest "że posiadanie dziecka wymaga pieniędzy". - Ono wymaga zrozumienia, że rodzice zostali obdarowani najwyższym skarbem i przywilejem przez Boga - oznajmiła.
Remedium na "diabelski plan zniszczenia rodziny, ludzkości i świata" wskazała w pokorze i posłuszeństwie oraz sakramencie pokuty. Według niej ludzie powinni spowiadać się przynajmniej raz w miesiącu aby "oczyścić dno człowieka i przygotować teren dla Ducha Świętego".
Ludzie:
Ryszard Frączek
Radny Powiatu Raciborskiego